,,Porombanej historii ciąg dalszy...''

annie6608

To się nazywa ,,Porombanej historii ciąg dalszy...'' dlaczego to jest ciąg dalszy to dość długa historia, ale nie ważne.
Piszę to opowiadanie z moimi przyjaciółmi ze szkoły.
Opowiada o przygodach Johny'ego Frawolty/Tomasza (bo wszyscy go nazywają Tomasz).
Jego przygody są przygodami na wyspach w dziczy i na oceanie... coś a la Jack Sparrow

.
Będą jaki, wieloryby, sekty wyspiarskich tubylców, krwiożercze kraby i Hannah Montana i czego jeszcze dusza zapragnie! Very Happy

No więc to wstawiam poniżej, piszcie jakie wrażenia Very Happy

.

Johny Frawolta (bo tak się nazywał ten porombaniec) miał ksywkę ,,Tomasz’’ (bo był przyziemny).
I pewnego dnia nasz Tomasz postanowił wyruszyć w świat.
Wyjechał z rodzinnego Londynu skoro świt i udał się na wyprawę po Atlantyku swoim luksusowym jachtem.
Mając oczywiście w pamięci swoją ostatnią wyprawę…
RETROSPEKCJA:
Był tam Jack Sparrow a kraby czciły szkielet wielkiej ryby i popijały koktajl z innych krabów.
KONIEC RETROSPEKCJI;
Jego jacht gnał nieustannie po wodach oceanu Atlantyckiego- poprzez sztorm i przez wiatr, przez wodę i przez sztorm.
Aż, w końcu jeden z jego towarzyszy zawołał:
-Ziemia na Horyzoncie !!!!!!!!!
Mimo iż był nachlany, Tomasz mu uwierzył.
Więc ruszyli w kierunku przez niego wskazanym.

Fragment (bo ma nadzieję że mogę tak powiedzieć) książki ,,Porombanej historii ciąg dalszy…’’ by Ania z klasy to piszącej. Very Happy

... hych...dość krótkie to wyszło...w zeszycie wydawało się dłuższe...

idea

Retrospekcja mnie dobiła - śmiechem oczywiście Very Happy

RETROSPEKCJA/ jedno zdanie KONIEC RETROSPEKCJi xd nie no spuper czekam na więcej Tomasza! Wink

annie6608

będzie, będzie

i już jest!

Po drodze spotkali Alladyna.
Spytali się go gdzie można spotkać to miejsce pokazane na mapie.
Pokazał im na mapie dalszą drogę.
Po długiej drodze po oceanie dotarli nareszcie do brzegu.
-O matko boska!- krzyczy nachlany towarzysz- Jezu ziemia! Ziemia!
-Nie drzyj się! – odparł Tomasz.

też krótkie ale co tam.
To- by Natalia i Wiktoria z klasy to piszącej Very Happy

annie6608

jutro, albo jeszcze dzisiaj wstawię jeszcze 3

idea

To czekam i chyba też coś napiszę, bo mnie natchneło... Very Happy

L.

Też czekam.

Fajnie się zapowiada ta historia, naprawdę.

annie6608

nie wiem czy zauważyłyście ale nad informacją iż wstawię niedługo trzeci był jeszcze drugi (i jest)
tak się zastanawiam bo jakoś go nie skomentowałyście...a warto Sad

L.

Zauważyłam i przeczytałam. Very Happy

A pisząc, że fajnie się zapowiada, miałam na myśli całą historię.

Ale ten pomysł z Alladynem był niezły, muszę przyznać.

annie6608

przekażę autorkom

następny rozdział jest Gabrysi Very Happy

i Alladyn to jeszcze nic.. poczekaj na rozdział drugiej Wiktorii...będzie się działo...(z gwoli ścisłości> Wiktorie mam w klasie 3

)

L.

Ja mam tylko jedną, ale moją ulubioną.

(Wiki, mam nadzieję, że to czytasz.

)
To wstawiaj szybciutko, chętnie przeczytam.

annie6608

och ale ten drugiej Wiktorii jest dopiero daleko, parę dobrych rozdziałów póżniej

L.

To wstawiaj Gabrysi. Very Happy

idea

Tak Łi Wikusia to czyta... i też czeka na więcej publikując swoje wypociny Very Happy

L.

Bardzo mnie to cieszy. Very Happy

annie6608

co wy takie nie cierpliwe?

Muszę was jednak z przykrością powiadomić że dziś go nie wstawię Sad

iż jestem dziś zajęta, ale natomiast uda mi się jeszcze wejść na forum na chwilę

L.

Szkoda.

ale fajnie, że przynajmniej będziesz na forum.

annie6608

Ale wstawię w poniedziałek jak najszybciej

idea

No to fajnie... I wiesz Ann - kobiety są niecierpliwe z natury Wink

annie6608

co ty nie powiesz...

idea

No powiem powiem.... A czytałaś już moją historyjkę? Mr. Green

Co???