Forum PercyJackson.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

[Nz]Szóstka herosów [+12] [9/10]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PercyJackson.fora.pl Strona Główna -> Fan Fiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Nie 15:45, 11 Lis 2012    Temat postu:

*Verte* napisał:
Pff... Ja mam jeszcze 3 sprawdziany do poprawki, 2 sprawdziany w tygodniu. Cos czuję, że szykuje się kartkówka z historii, matmy i przyrody. Odpowiedzi ustne. Wypracowania z polaka. I jeszcze pisze ficki. Dorzuć szkołę muzyczną. Mam czas na forum i sądzę, że Percy mi się nie znudzi. Mam takie przeczucie, że w Domu Hadesa nas Riordan zaskoczy.


Ja też sądziłem, że Harry Potter mi się nie znudzi. Może nie teraz, ale niedługo się o tym przekonasz.

Chodzisz do szkoły muzycznej? To osobna szkoła, czy taki profil? Wytłumacz mi, bo się na tym nie znam, a jestem ciekaw. Ile godzin w tygodniu, jakie przedmioty, na jakim instrumencie grasz?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Raphael dnia Nie 15:46, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Nie 15:48, 11 Lis 2012    Temat postu:

Wyjaśnię ci na PW. Robi się off-top

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez *Verte* dnia Wto 15:19, 13 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mosqua
Boy z hotelu Lotos
Boy z hotelu Lotos



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Annabeth

PostWysłany: Nie 16:36, 11 Lis 2012    Temat postu:

Myślę, że ludzie będą napewno wchodzili na forum tak długo, jak długo będą wycodziły nowe książki
A Verte ja komentuję twojego fanficka. Nie zawsze, owszem, za co bardzo przepraszam, ale czasami nie mam na to czasu w danej chwili, a potem zapominam. Obiecuję się jednak poprawić. ;)
A Raphael, owszem masz więcej wyświetleń, niż taka Alfa i Omega, ale spójrzmy prawdzie w oczy. Ja od razu dodałam pięć rozdziałów, a potem dodałam tylko dwa. Ty z kolei masz ich osiem + prolog i niektöre dodałeś w częściach. Masz pięć stron, z czego znaczna część to dyskusje, no i masz o 30 odpowiedzi więcej ode mnie. Więc logiczne, że masz więcej wyświetleń. Jakby tak nie było to coś byłoby mocno nie tak.
A Verte na czym grasz? Bo ja jestem na siódmym roku na harfie. I po prostu nie mam siły na te wszystkie kszałcenia słuchu, literatury itd.
No i przepraszam za off top


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Nie 16:38, 11 Lis 2012    Temat postu:

Wystarczy się fochnąć i już xD
Ja gram na gitarze klasycznej jako dodatkowo mam klarnet. Szósty rok teraz rozpoczynam Very Happy Dobra, skończmy to już.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez *Verte* dnia Wto 15:19, 13 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Nie 16:46, 11 Lis 2012    Temat postu:

Alishacet napisał:
Myślę, że ludzie będą napewno wchodzili na forum tak długo, jak długo będą wycodziły nowe książki
A Verte ja komentuję twojego fanficka. Nie zawsze, owszem, za co bardzo przepraszam, ale czasami nie mam na to czasu w danej chwili, a potem zapominam. Obiecuję się jednak poprawić. ;)
A Raphael, owszem masz więcej wyświetleń, niż taka Alfa i Omega, ale spójrzmy prawdzie w oczy. Ja od razu dodałam pięć rozdziałów, a potem dodałam tylko dwa. Ty z kolei masz ich osiem + prolog i niektöre dodałeś w częściach. Masz pięć stron, z czego znaczna część to dyskusje, no i masz o 30 odpowiedzi więcej ode mnie. Więc logiczne, że masz więcej wyświetleń. Jakby tak nie było to coś byłoby mocno nie tak.
A Verte na czym grasz? Bo ja jestem na siódmym roku na harfie. I po prostu nie mam siły na te wszystkie kszałcenia słuchu, literatury itd.
No i przepraszam za off top


Doszedłem do wniosku, że wyświetlenia nie mają nic do rzeczy. Połowa z nich to i tak moje wejścia. Podobnie jest u innych.

Ubolewam nad tym, że niektórzy czytają, ale potem nie komentują.

Jedyne rozdziały, które dodałem w częściach to dwa pierwsze. Potem dodawałem, gdy już były skończone.

Poza tym to ty powinnaś mieć więcej wyświetleń i komentarzy. Powód już raczej znasz.

Mam nadzieję, że mój podpis zwiększy komentarze u ciebie, bo na to zasługujesz.

Ale nie róbmy off-topu w temacie Verte (o ile to jest off-top).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Raphael dnia Nie 17:31, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolKa178
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Domek nr 11
Płeć: Percy

PostWysłany: Nie 21:10, 11 Lis 2012    Temat postu:

Raphael też jest zezowaty! Jeej!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Wto 19:17, 13 Lis 2012    Temat postu:

Kiedy będzie kolejny rozdział? Dawno nie było. Potem się dziwisz, że nie komentują, bo rzadko wstawiasz i dużym odstępem czasowym. Ludzie potem zapominają o fanficku. Powiedziała mi to kiedyś Ali. Chyba. Ja się doczekać nie mogę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Raphael dnia Wto 19:20, 13 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mosqua
Boy z hotelu Lotos
Boy z hotelu Lotos



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Annabeth

PostWysłany: Wto 20:12, 13 Lis 2012    Temat postu:

Jestem już prawie cytowana Laughing
. Tak,ale powiedziałam jeszcze ze jeśli ktoś kiedykolwiek cos skomentował to potem dostaje na email wiadomosc, ze ktos odpowiedzail w danym temacie na jego post. Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mosqua dnia Wto 20:13, 13 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Wto 20:15, 13 Lis 2012    Temat postu:

Jakie dawno? W piątek wstawiałam! No, dajcie mnie napisać. Musi być perfecto ;D

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez *Verte* dnia Wto 20:15, 13 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Wto 20:56, 13 Lis 2012    Temat postu:

W piątek? To 5 dni. Do tego czasu można napisać średniej długości rozdział. Nieważne jak szybko będzie napisany. I tak będzie świetny. Dawaj wiec ten rozdział!!! Proszę. Proszę. Proszę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Wto 21:03, 13 Lis 2012    Temat postu:

Mam 1647 słów +niespodziankę. Może dodam dziś, ale... no, trudno powiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Wto 21:06, 13 Lis 2012    Temat postu:

Niespodziankę? WOW!!! Ciekawe co to. Daj spoilera mi na pw. DAWAJ ROZDZIAŁ!!! Teraz za cholerę (przepraszam za przekleństwo, to z emocji) już nie wytrzymam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Wto 21:08, 13 Lis 2012    Temat postu:

Nie powiem, spamujcie, a ja nie powiem, za chiny i za całą michę spaghetti. Nie!!! milcze powiem tylko, że to nie jest tekst, ani w ogóle nie w formie pisemnej Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Wto 21:09, 13 Lis 2012    Temat postu:

Mała podpowiedź? Taka maluteńka? PROSZĘ!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Wto 21:12, 13 Lis 2012    Temat postu:

Ech.. jaki ten świat niesprawiedliwy, Łukaszku, oj niesprawiedliwy... Mam dzis dobry humor, więc... Nie ! Laughing No, dobra.. Wstawię dziś.. Muszę dopisać zakończenie jeszcze, no... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Wto 21:15, 13 Lis 2012    Temat postu:

To CUDOWNIE!!! Nie nazywaj mnie Łukaszek. Nie lubię jak się zdrabnia moje imię. Pisz Łukasz lub Raphael. Ewentualnie możesz Sławomir.

Czekam na rozdział. Wstawiaj szybko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Wto 21:42, 13 Lis 2012    Temat postu:

Czemu :< Ja jak zdrabniam to bardzo dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Wto 21:44, 13 Lis 2012    Temat postu:

Czemu jak zdrabniasz to bardzo dobrze? Ja nie lubię zdrabniać (lub jak ktoś inny to robi) swoich imion. Ale dla Ciebie zrobię wyjątek. Możesz zdrabniać.

No i dawaj rozdział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mosqua
Boy z hotelu Lotos
Boy z hotelu Lotos



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Annabeth

PostWysłany: Wto 21:56, 13 Lis 2012    Temat postu:

Ja tez nie lubie zdrobnien imion. Ale jak sie przedstawiam Alicja, to potem wszyscy mowia na mnie Ala, czego nie znosze. Ali pasuje mi bardziej i nie jest az tak banalne jak Ala.
Ale robi sie off top.
P.S. Chyba znalazlam idealna piosenke ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Wto 22:07, 13 Lis 2012    Temat postu:

Do mnie mówią Magda/Madzia. Babka od histy nazywa mnie Magdalena.
-Myślisz, że Święta Maria Magdalena była święta, to znaczy, ze ty też? - gadała tak kiedyś przez całe pół roku.


Percy

Poszedłem do Chejrona. Opowiedziałem mu o śnie. On tylko beznamiętnie pokiwał głową.

-Percy, przykro mi. Nie wiem, o co mogło chodzić.- wyjaśnił.

Ja wiedziałem o tym, że on wie. Musiał wiedzieć.

-Nie pamiętasz jakiś detali na jej twarzy? Może wiesz kim ona jest?- dopytywał Chejron.

-Nie, nie wiem, Chejronie. Jednak sądzę, że to ktoś mi bliski. Może Annabeth. Mam nadzieje, że się mylę.

Po krótkiej rozmowie poszedłem na śniadanie. Wszyscy siedzieli przy swoich miejscach. Nico i Hazel przy Hadesie (stoliku Hadesa, a nie mrocznego królestwa). Thalia i Jason u siebie, a ja... no, cóż sam. Usiadłem, ale zaraz obok pojawił się Megan. Z tym swoim uśmiechem, który daje kopa na cały dzień.

-Hej ! Wiesz, że dziś jest bitwa o sztandar?- spytała.

-Tak, wiem. I co? Chcesz, abym był z tobą w drużynie?- zapytałem.

-No, chyba sama z siebie, bym tak się do ciebie nie przysiadła, nie? – wskazała na stolik, przy którym siedziały dzieciaki Hermesa.

-To wszystko wyjaśnia. To kogo tam mamy w drużynie?

-Czyli się zgadzasz? Posejdon, Hermes, Ares, Apollo, Hefajstos, Hades, Zeus. Jeszcze mamy pomniejszych czyli Erosa, Dionizosa i Hypnosa. Krótko mówiąc… Bogowie kontra boginie.

-Bogowie. Oni wygrają… Nie mamy Ateny.

-No i ? Mamy mnie. – po czym się zaśmiała, a ja razem z nią.

Po śniadaniu przebrałem się w zbroję. My byliśmy niebiescy. Zgooooood. Mój ulubiony kolor. Cała drużyna licząca sobie z pięćdziesiąt osób, spotkała się w Wielkim Domu. Mieliśmy omówić strategię.

-Słuchajcie. Od tej bitwy zależy reputacja męskich bogów. Musimy ją wygrać. Ale oczywiście nie mamy Ateny, która nam nie pomoże. Pomysły?

Cisza… No, bo kto wpadnie na iście genialny pomysł?

-Hmmm … Zależy nam na czasie?- spytała Meg.

-I to bardzo. Jak będziemy mieli przewagę w czasie, to będzie dobrze.

-Bo wiecie… Afrodyta jest trochę zbyt wygadana.

I znów ten uśmiech. Meg wyciągnęła mapę. Rozwinęła ją. Była to mapa obozu. W miejscy gdzie odbywała się bitwa, było mnóstwo strzałek, pionków, kreśleń, i innych tego typu rzeczy. Moją uwagę przykuła wielka czerwona kropka, na której był podpis „Sztandar”. Uśmiechnąłem się. Jednak po chwili spoważniałem.

-Może jest fałszywa?- spytał Nico.

To samo chodziło mi po głowie.

-Nie, nie jest. Wiem to. Podsłuchałam ich naradę.
Wyjęła dyktafon z kieszeni.

Powinniśmy pójść przez las, a potem do źródła sz… sz… sz.. Następnie zostawimy tam sztandar… sz… sz… sz… A potem skopiemy im tyłki od tyłu… - był to bez wątpienia głos Annabeth.

Ale Annabeth, jeśli Percy dojdzie do wody to będzie źle.- powiedziała Piper.

Właśnie o to chodzi. Nie dopuścimy, aby dostali się do strumyka. Percy nie może być w dwóch miejscach na raz. Jeśli będzie na bitwie, nie będzie szukał flagi. Da kogoś typu Leo, do szukania –ukradkiem zobaczyłem, że Leo unosi brew- To kwestia czasu, aż ktoś im coś zrobi. Podsłuchałam wczorajszą rozmowę Megan i Zoe. Chcą schować sztandar po lewej stronie strumyka, a zaatakować od prawej sz… sz… sz… Znam bajery Percy’ ego-taśma się urwała.

Patrzyliśmy na Meg. A ona z triumfem uniosła głowę.

-No cóż, Annabeth zna Percy’ ego, ale nie zna Meg. Jason może latać, tak?- spytała Megan.

-No tak…- odparł Jason.

-A ty Thalia?- zapytała.

Dziewczyna wykonała odruchy wymiotne.

-Czyli nie… okej, no to tak. Jason leci na zwiady i będzie nam donosił o przebiegu sytuacji. Będziemy gadać przez wolkie – tolkie.

Jason popatrzył na nią z niesmakiem.

-Dobra, ale no, wiesz.. chciałbym też walczyć.

-Kurde, a na wojnie też się podłożysz pod czołg, bo nie chciałeś uciekać?

-No, nie..

-Właśnie.

To zamknęło Jason’ owi buzię.

-W tym czasie… -przerwała.

Przecisnęła się tłum i wyszła na zewnątrz.

-A co do cholery? Lepszych zajęć nie macie? Zniżacie się do poziomu przedszkolnego przedszkola! Wypad!

Zamknęła z hukiem drzwi. Podeszła z powrotem do mapy.

-Jak mówiłam… w tym czasie Nico z Jason’ em będą współpracować. Nico, ty będziesz podróżować cieniem, a Jason dostarcza informacje gdzie jest sztandar. Jason szuka, a ty na jego zawołanie przybiegasz i zabierasz sztandar. Okej? Okej. Reszta sobie będzie walczyć, ale mówię od razu. JESTEŚMY HEROSAMI ! MAMY W KOŃCU JAKIEŚ MOCE ! UŻYWAJCIE ICH ! Hazel wydobywa kamienia z pod ziemi i zabija.. to znaczy lekko tylko rani naszych szanownych kolegów, którym ostatecznie poderżniemy… Nieważne. O czym ja to, ach tak. Percy będzie ugniatał wszystkich wodą i w ogóle. Młodzi Hefajstosi wezmą miecze i w ogóle grecki ogień i tym podobne. Co wam przyjdzie do głowy. Wszyscy kaman? Kaman. Podsumowując. Znaleźć, zabić i wygrać. Łiiiiiii, wszyscy szczęśliwi.

Wzięła oddech.

-A ja się trochę zemszczę nad Piper… - powiedziała to tak cicho, że nie wiem nawet czy to powiedziała.

-Moi drodzy! Ruszamy na podbój ! – powiedziałem.

***

Zaczęliśmy walkę. Ja atakowałam, próbując nie zabijać herosów. Walczyłem razem z Meg, która patrzyła na mnie z podziwem i próbowała brać ze mnie przykład (No, słyszycie? Jednak się do czegoś nadaję) Ramię w ramię. Jak równy z równym. Nagle jej wolkie- tolkie zasyczało. Odebrała. Wyglądało to trochę na próbę samobójstwa.

-No, co tam Nico?- spytała

-Jest dobrze. Jason znalazł sztandar, ale sam sobie nie poradzę. Ponoć pilnują go, jakieś ludki od Nemezis. Gdzie jesteś?- powiedział Nico.

-Przy strumyku. Pomogę ci. Bez odbioru
.
Jeszcze przez chwilę odbierała ataki, ale po chwili zniknęła mi z pola widzenia. Ciąłem i atakowałem ze wszystkich sił z dzieciakami od Hermesa, Aresa, Apolla, Hefajstosa, Erosa, Dionizosa i Hypnosa. Dodatkowo Hazel i Thalia.

Megan


Podróż cieniem jest taka zarąbista! Ja chce jeszcze raz! Wraz z Nickiem zakradliśmy się od tyłu. Biedactwa, nie będą wiedziały kto ich tak urządził. Rozcięłam biodro jednego kolesia, a potem walnęła rękojeścią miecza w głowę drugiego. Starałam się ich ogłuszyć, ale mi to trochę nie wychodziło. Synowi Hadesa, trochę lepiej. Po chwili już mieliśmy tak nie wiele do wygranej… Ale ta cholerna, Annabeth musiała mi zepsuć plan.

(zapraszam do słuchania piosenki: http://www.youtube.com/watch?v=4uYFY7jdQGs Kurde, kocham tego faceta. Ale to trochę psuje atmosferę więc.. No, jak chcecie... )

Zza drzew wyskoczyła ona i ta jej banda, sowiogłowych siostrzyczek i braciszków. Zaatakowali nas. A my ich. I wyszło… no, nic nie wyszło, bo usłyszeliśmy wycie. Skowyt był nie do zniesienia. Dzieci Ateny rzuciły miecze i zasłoniły dłońmi uszy. Szukałam przyczyny.

Ujrzałam to coś… jakiś pies czy co… Wielka czarna góra. Podobna do Pani O’Leary. Ale to na pewno nie była ona. Patrzyło na mnie, tymi czerwonymi wielkimi ślepiami. Zawarczało. Przechyliło łeb i podeszło w moją stronę. Ostrożnie. Bez gwałtownych ruchów. Próbowałam podejść do zwierzaka. Wyglądał tak znajomo. Tak, jakbyśmy się znali od wielu lat. Myślałam, że to Areen… Jednak nie możliwe, dawno by już umarła. Wyciągnęłam rekę.

-Megan. Odsuń się od niego.- powiedział Nico.

Zwierzę przechyliło głowę.

-Meg! Mówię do ciebie!- krzyknął.

Zwierzak rzucił się na Nica, a on próbował ten cosiek z siebie zciągnąć. Próbowałam mu pomóc, ale nie mogłam. Dopadła mnie bezsilność. Taka nicość. Ale nie mogłam się poddać. Nie teraz. Nie kiedy mnie potrzebują. Nie kiedy życie wisi na włosku. Kiedy człowiek czasem już nie ma czego zrobić. Chaos, pustka i wstręt do samego siebie.
Nie wytrzymałam. Wbiłam miecz w potwora. Przez chwilę czułam się dobrze, potem trochę słabiej i słabiej. Ale się nie poddałam. Zostawiłam potwora i Nica (sorry, chłopie) i poszłam po sztandar. Podniosłam go i przedostałam się z nim na drugą stronę strumyku. Te ostatnie kroki to była męczarnia. Tak jak wtedy Morfeusz mnie usypiał. Kiedy to zginęła moja mama, a mnie przeniesiono do wuja. Wtedy kiedy to Rzymianie się dowiedzieli o Neptunie. Kiedy już nie było po co żyć. Usłyszałam ponowny skowyt. Podszedł do mnie Nico. Popatrzył się na mnie chwilę, a w jego oczach dostrzegłam zrozumienie. Wziął mnie za rękę i przeciągnął do strumyku. Poczułam falę mocy. Wstałam z wody. Patrzyłam na Nica. Z ja jego pleców słychać było głos Percy’ ego.

-Megan, gdzie jesteś! Wygraliśmy.. Megan…!

Zobaczył mnie. Opuścił szczękę. Zobaczyłam resztę herosów i Chejrona. Opadli na kolana. Pochylili głowy.

-Ave Megan. Córko Posjedona, boga mórz. Ave!- powiedział Chejron.

-Ave! – krzyknęli herosi.

Patrzyłam na Percy’ ego. Uśmiechał się jak wariat. Cieszył się, ja też. Potem spojrzałam na Nica. Też się cieszył, ale on na pewno wiedział już wcześniej. Spojrzałam na Clarisse. Ona była trochę przybita, ale nie wiem, czy mnie też tak znienawidzi jak Percy’ ego. Podniosłam głowę. Hologramowy trójząb świecił mi nad głową. Te słowa huczące mi w głowie. Ave! W Jupiterze mnie za to znienawidzili. Nawet Brad. Tutaj się cieszyli. Obóz Herosów przyjął mnie, a tamci nie. Ale tutaj są inni przyjaciele, którzy mnie lubią bez względu na to, kto jest moim rodzicem. Grecy byli tolerancyjni, Rzymianie umieli tylko narzekać.
Oparłam się o miecz i odparłam.

-Neptuna, skarbeńki, Neptuna. No, to co? Jedziemy na misję. Co, misiaczki?

***

Cały czas się zastanawiam, co robił wtedy, zwierzak. Po wygranej byłam pewna, że nikt się do mnie już nie odezwie. Miło się jednak zaskoczyłam. Najszczęśliwszy był chyba Percy. Poprosił Annabeth, aby ta pomogła mu wystroić wnętrze domku, w którym teraz razem mieszkamy. Bardzo smutno mi było, kiedy okazało się, że robię mały wypad od Hermesa. Na szczęście tamci wcale mnie nie znienawidzili. Cały czas robiliśmy sobie jaja z domku Afrodyty. Mina Piper cały czas mnie śmieszy i w ogóle wszystko było po staremu. Do czasu tego pamiętnego dnia w Wielkim Domu.
Chejron zwołał naradę w sprawie misji.
Zasiedliśmy wokół stołu. Ja obok Percy’ego i Nico. Obok Nica- Hazel. Obok Hazel - Jason i na końcu Thalia.

-Kochani! Wyruszacie dziś o zachodzie słońca. Dojedziecie do Portu. Tam czeka na was mały prezent. Dowiedzie się o dalsze losy misji.

-Chejronie, a dlaczego jedzie nasz sześć? To BARDZO źle wróży. Ostatnio…- powiedział Percy.

-Wiem co było ostatnio. Ale sądzę, że to się nie powtórzy.- odparł Chejron.

-Sądzisz, czy masz nadzieję, Chejronie?- spytała Hazel.

Nie wiedział co ma powiedzieć.

-Przykro mi, nie wiem.

Thalia, Jason i Thalia jeszcze chwilę rozmawiali, natomiast ja, Nico i Hazel ulotniliśmy się. Najpierw pokazałam im domek, w którym razem z Percy’ m mieszkaliśmy. Podobał im się. Sama przyznam, że Annabeth urządziła tutaj nieźle. W małym salonie, stała kanapa, a telewizor wisiał nad kominkiem. Łóżka stały równoletnie do siebie. Przy każdym, stały szafki nocne. Pod sufitem były małe światełka, które sprawiały wrażenie, jakbyś był pod wodą.


Następnie skierowaliśmy się w kierunku areny. Gadaliśmy o bzdetach. Że jest zbyt ciepło, że powinniśmy od czasu do czasu pojechać na jakąś wycieczkę (ja się cały czas upierałam, ze do Europy, a przede wszystkim do Polski) Jednak z głowy nie mogłam wyrzucić tej jednej mysli. Skąd się wziął ten zwierzak, podobny do Pani O’ Leary?

-Wiecie może… co to było, to coś, które wlazło na obóz, podczas bitwy?- spytałam nagle.

Hazel skrzywił się.

-To jakiś piekielny ogar. – wyjaśniła.

-No, to skąd się wziął?- dopytywałam.

-Może wylazł z jakiegoś cienia. Przy stumyku jest ciemno. – powiedział Nico.

-Mnie się zdaję, że coś tutaj nie gra.

-Wiesz.. Ty za dużo myślisz, a za mało działasz.- odparł Nico.

Szturchnęłam go.

-Dobra, lecę trzeba się spakować.- oznajmiłam.

Odwróciłam się i pobiegłam z powrotem do domku. Czekał tam już na mnie Percy.

-O czym tak wesoło gawędziliście?- spytał.

-A o niczym. – odparłam.

-Lepiej się spakuj. Ja idę jeszcze do Annabeth.

Włożyłam do plecaka wszystko co potrzeba. Ubrania na zmianę. Nektar, ambrozje. Kasę śmiertelników i złote drachmy. Trochę dupereli typu: guma, sznurówki, jakaś gra na konsole, żeby mi się nie nudziło. Miecz schowałam również do plecaka. Szczotka. Do włosów i do zębów. Blok rysunkowy i kredki… Jeszcze parę innych. Najlepsze było to, ze plecak był BEZ DNA. Tak, dostałam go od Brada na siódme urodziny. A nie ważył nic. Tak jak pas na narzędzie Leo.

Poszłam pod sosnę Thalii, zaraz po mnie pojawił się Jason, a potem Hazel i Nico. Ostatni przybyli Percy i Thalia.
Ruszyliśmy przed siebie. Szosa niknąca na horyzoncie wzywała do marszu w daleką, niewiadomą drogę.



Komentujcie i wgl ;D


To ta niespodzianka... Tera jak na to paczę, to nie jest takie fajne... : <
Duża wersja- [link widoczny dla zalogowanych]



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez *Verte* dnia Nie 18:15, 18 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PercyJackson.fora.pl Strona Główna -> Fan Fiction Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin