Forum PercyJackson.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

[Z]Alfa i Omega [ + 14] 19/19
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PercyJackson.fora.pl Strona Główna -> Fan Fiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy robić sequel do "Alfy i Omegi"? Czy zacząć pisać inne opowiadanie?
Tak. Od razu po zakończeniu "AiO" zacznij pisać sequel.
75%
 75%  [ 3 ]
Tak. Ale najpierw zacznij pisać nowe opowiadanie/skończ "LG", a dopiero potem napisz sequel.
25%
 25%  [ 1 ]
Nie. Zacznij pisać nowe opowiadanie/skończ "LG".
0%
 0%  [ 0 ]
Nie. Przestań w ogóle pisać.
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 4

Autor Wiadomość
rolKa178
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Domek nr 11
Płeć: Percy

PostWysłany: Pią 22:49, 09 Lis 2012    Temat postu:

Dobra, to ja napiszę taki obszerny komentarz, ale nie teraz Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Pią 22:57, 09 Lis 2012    Temat postu:

Alishacet napisał:
Wszyscy mieli ten sam pomysł? I nikt mi nie powiedział? Nieładnie, nieładnie.
Oczywiście, że możesz Łukasz. Chyba byłoby coś ze mną nie teges, gdybym powiedziała nie. Zaprzeczałabym temu co robię. Ale nikogo nie nakłaniam, nie zmuszam, ani nie proszę. Magda zrobiła mi przyjemność tą swoją " reklamą " , to wszystko. Nie oczekuję, że wszyscy dacie do swojego podpisu - Czytaj Alfe i Omegę!
Zwłaszcza, że nie wiem, czemutak się nią zachwycacie. Czytam to ciągle od nowa, od nowa i stwierdzam, że tekst jest niedojrzały, wiele rzeczy zbyt nieprawdopodobnych... Podoba mi się, ale cudu nie ma, a wy tak mnie chwalicie, jakbym samego HP napisała! Nie żebym się skarżyła... ;)
Najbardziej się uciesze, jak zobaczę długie i obfite w sprawiedliwą krytykę ( pozytywną czy też negatywną ) komentarze.


Jakie negatywne komentarze? TWÓJ FANFICK NIE MA ŻADNYCH WAD (no może poza paroma literówkami, ale to każdemu się zdarzy - tobie na szczęście rzadko).
Coś mi się wydaje, że w Polsce mamy polskiego Christophera Paoliniego (co ja piszę, jestem pewny). Napisz książkę i postaraj się ją wydać. Kupiłbym ją nawet w ciemno


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Sob 9:37, 10 Lis 2012    Temat postu:

Książka była by świetnym pomysłem. Napisz coś fajnego, a my tutaj będziemy cię wspierać !!! Kupimy i będziemy polecać !!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolKa178
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Domek nr 11
Płeć: Percy

PostWysłany: Wto 20:28, 13 Lis 2012    Temat postu:

Droga Alicjo
Może zaczniemy od konkretów.




[słuchając Skyfall, w wykonaniu Adele, po obejrzeniu filmu, , zresztą <3]



Alishacet napisał:
Gdyby ktoś tego poranka powiedział mi, że znajdę się w tej sytuacji co teraz, (...)


,,tego'', ,,tej''


Alishacet napisał:
Powiedzmy, że wylądowałby w szpitalu na długi czas za " podejrzenie o dysfunkcję psychiczną".


Dobre.


Alishacet napisał:
- Annabeth! Annabeth do jasnej cholery! Ocknij się Mądralińska!


Pod wpływem nagłej akcji powiedział to co było w podświadomości - Mądralińska - czyli nie jest nań zły, nie chował urazy i dalej ma do niej słabość Very Happy A jeśli nie mam racji to zmień tę linijkę.


Alishacet napisał:
Jeszcze zanim otworzyłam oczy, poczułam ciepło. Ale nie ciepło koca, lata czy bliskiej osoby. Czułam ciepło ognia. Jego ramiona trzymały mnie w objęciach, a języki lizały skórę; delikatnie, ale jednocześnie zabójczo.

Ale to wszystko to było nic. Nic w porównaniu żarem, jaki szalał w mojej piersi.

Płonęłam.

Każda część mojego ciała, każdy włos, każdy nerw. Umierałam.

Ale nagle to wszystko ustało. Przez chwilę czułam się wspaniale, radośnie, czułam się... żywa.

I wtedy przestałam czuć cokolwiek. Ani radości, ani życia, ani nawet tego cholernego bólu.

Tylko... Nicość.

Otwórz oczy.

Otwórz oczy Annabeth

Otwórz oczy.

Otwórz te pieprzone oczy Annabeth!


Troszkę, troszeczkę, zbytnie skakanie. I + za przekleństwo Very Happy


Alishacet napisał:
- Uważaj. Mocno oberwałaś.

- Teraz. Mi to. Mówisz. - powiedziałam przez zęby. Alfa wzruszył ramionami.

- Trzeba było chwilę poczekać. - odparł i wstał. - Poczekaj pomogę ci.

Podszedł do mnie i powoli położył swoje dłonie na mojej talii, a ja musiałam się bardzo skupić, żeby się nie zarumienić. Skup się Annabeth, zganiłam się w myślach. Co się z tobą dzieje?

- Na trzy. - Głos Alfy przywrócił mnie do życia. Szybko chwyciłam go za ramiona. - Raz, dwa... - I już siedziałam oparta o ścianę z czymś miękkim za głową. Wydałam z siebie krótkie warknięcie.

- Miało. Być. Na trzy! - powiedziałam zaciskając zęby.

- I co z tego? - Alfa wzruszył niedbale ramionami.

- Co z tego? - powtórzyłam powoli. - To z tego, że nie byłam przygotowana, ty idioto!

- O to chodziło.

- O to chodziło? A więc chciałeś żeby mnie zabolało! - oskarżyłam go.

Alfa wydał z siebie pełne frustacji jęknięcie.

- Bogowie! Nie możemy zakończyć tej durnej dyskusji? Nie chciałem żeby cię zabolało. Chciałem, żeby cię mniej zabolało. Gdybym cię uprzedził to byś się spięła. Rozumiesz?

W jednej chwili nasze twarze znalazły się bardzo blisko siebie, a mi zrobiło się diabelnie gorąco. Oboje mieliśmy przyspieszony oddech,a moje serce waliło dwa razy szybciej, niż zwykle. Musiałam się uspokoić.

Spuściłam wzrok i dopiero wtedy uświadomiłam sobie, że Alfa nie miał na sobie koszulki, bluzy, czegokolwiek. A my wciąż się trzymaliśmy. Natychmiast zarumieniłam się i zrobiło mi się jeszcze bardziej gorąco.

Puściłam jego ramiona, a ona idąc za moim przykładem ściągnął dłonie z mojej talii.

Ale i tak było mi gorąco.

Opanuj się dziewczyno. To tylko goły tors. Wzięłam głęboki oddech.

- Czemu nie jesteś ubrany? - zapytałam, nie patrząc na niego. Zmarszczył brwi.

- Jestem ubrany.

- Nie, nie jesteś. - zaprzeczyłam. - Gdzie się podziała twoja koszulka, bluza, czy cokolwiek tam miałeś?

- Ach o to ci chodzi. - zaśmiał się, kolejny już raz. - Na tobie.

Natychmiast podniosłam głowę, starając się jednocześnie usunąć z głowy wszystkie myśli , jakie się tam pojawiły przez jego oświadczenie.

- Słucham? A co to ma niby znaczyć? - obruszyłam się.

Alfa westchnął.

- To co usłyszałaś. Spójrz.

Rzeczywiście, miałam na sobie jego czarną bluzę i zieloną koszulę, sięgająca mi do połowy ud, na której widniała czerwona plama. Krew.

Alfa wstał.

- Jak to się stało, że twoje ubrania się na mnie znalazły? - zapytałam cicho, choć znałam już odpowiedź na to pytanie.


Hahaha, Ann nieźle zgłupiała. Typowa blondynka w tych tekstach xD


Alishacet napisał:
- To nie woda, lecz działa podobnie, jak woda dla dzieci Posejdona.

Poczułam nacisk na brzuch i pieczenie. Syknęłam.

- Przepraszam. Muszę oczyścić całą ranę.

- Nie ma sprawy - powiedziałam i zamknęłam oczy. Nie chciałam tego oglądać. - To co to jest, ta " nie woda"?

Mogłam przysiąc, że się zaśmiał, choć nie wydał z siebie żadnego dźwięku. Sprawiło to, że się uśmiechnęłam.


To też ładne Very Happy


Alishacet napisał:
I tak jakby został przywołany, pojawił się. Zrobiło mi się gorąco i poczułam, jak osuwam się w ciemność. Ale tym razem ogień już mnie nie przerażał. Jego ramiona chwyciły mnie w objęcia i zaczęliśmy tańczyć, a płomień w moim sercu rósł i rósł.

- Nie ufaj mu...

Usłyszałam cichy głos, ale nie przejęłam się nim.

Tańczyłam z ogniem, balansując na krawędzi życia


Zakończenie nawet ciekawe. ,,Nie ufaj mu''... Hmmm.... Zobaczymy. Super piszesz, ale jest taka różnica pomiędzy tobą a Riordanem. Może humor. Albo coś innego. Tylko nie mam pojęcia co. Ale opowiadanie bardzo fajne, jak już wielokrotnie mówiłem. Szacunek.

No, duży komentarz się napisał, ja jednocześnie zgwałciłem przycisk Replay na video ze Skyfall Very Happy



Z wyrazami szacunku
Pozdrawiam, rolKa178.
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rolKa178 dnia Wto 20:54, 13 Lis 2012, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Egida
Apollo w spodenkach
Apollo w spodenkach



Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Obóz Herosów, Hogwart, Łódź
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Pon 22:26, 19 Lis 2012    Temat postu:

Super, super, super! Ja tam nie mam żadnych zastrzeżeń. Szacunek XD.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mosqua
Boy z hotelu Lotos
Boy z hotelu Lotos



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Annabeth

PostWysłany: Wto 15:20, 27 Lis 2012    Temat postu:

A więc nowy rozdzialik. Bardzo, bardzo króciusieńki, bo ma zaledwie pięćset słów, ale zanim mnie rozszarpiecie, to dajcie mi się wytłumaczyć. Jak zapewne zauważyliście, czasami daję po parę punktów widzenia w jednym rozdziale, głównie dlatego, że niektóre z nich są krótkie, a ja chcę, żeby mój każdy rozdział miał gdzieś ok. 4000 słów. Zdecydowałam się to teraz zmienić, gdyż uznałam, że to zbyt pokręcone. Dlatego odtąd każdy rozdział będzie jednoosobowy. Nie przerażajcie się więc, jak zobaczycie np. 100 s. rozdział. Będzie więcej rozdziałów, niż tylko dwa, ale po prostu będą one krótsze i szybciej napisane :)

Dedykuję to mojej najlepszej przyjaciółce, żeby wreszcie zrobiła to co MUSI zrobić, albo jakoś (nie mam zielonego pojęcia, jak co prawda, ale zrobię to! ) ją zablokuję i nie będzie mogła więcej czytać moich arcydzieł! ;) I tak, to jest groźba, Nika.

Leighton Meester - Entlited

Rozdział VII


Kiedyś wydawało mi się, że najgorsze na świecie są pająki. Wielkie, obrzydliwe, przychodzące do mojego pokoju co noc, sprawiając, że trzęsłam się ze strachu.

Potem z kolei wydawało mi się, że najgorsze na świecie są potwory. Większe niż pająki, bardziej straszne, mające jeden cel. Zabić mnie.

Następnie zrozumiałam czym jest przyjaźń i od tamtego momentu nie mogłam od znieść jej utraty, i co ważniejsze, jej zdrady.

Ale najgorsze było jednak odebranie miłości. Jak gdyby ktoś wyrwał ci serce z piersi i oczekiwał, że będziesz dalej funkcjonować bez tego narządu. I choć było to niewykonalne, to dalej żyłeś, przecząc wszystkim prawom natury.

Aż w końcu dobrnęłam do punktu, w którym trzęsłam się ze strachu, nie chcąc by odebrano mi jedyną rzecz jaka mi pozostała. Rzecz, którą pięlęgnowałam setki lat, rzecz, o którą bałam się tak bardzo, że ukrywałam się przed światem zewnętrznym.

Życie.

I dopiero teraz, w tej chwili, uświadomiłam sobie, jaka byłam przez ten cały czas głupia.

Kurczowo trzymałam się tego, by nie odejść, by przeżyć. Starałam się unikać niebezpieczeństw, wyzwań, nieznanego. A tak naprawdę nie zdawałam sobie sprawy z tego ile tracę.

Będąc nieśmiertelną, mogłam przecież wszystko. Nie musiałam znać żadnych granic, nie musiałam żadnych wyznaczać. Powinnam była żyć, w pełni tego słowa znaczeniu.

Ale nawet ukrywając się przed światem, nie zdołałam zapobiec temu, co się stało. I musiałam teraz wybrać. Pójść dalej, czy wrócić?

To drugie, wbrew pozorom, było bardzo łatwe do zrobienia.

Jedyne co musiałam zrobić, to dać się pochłonąć płomieniowi życia, który wciąż się we mnie tlił.

Ale nie byłam pewna. Bo czy powinnam była wracać?

I nagle znalazłam się na plaży. Wokół mnie ludzie bawili się, śmiali, prowadzili zawzięte dyskusję. Pary trzymały się za dłonie, wymieniając któtkie pocałunki, a dzieci biegały, piszcząc z radości, gdy któreś z nich wpadło do wody.

Przede mną stał Alfa. Uśmiechał się kpiąco, jakby śmiał się z tego, że wciąż się zastanawiam, zamiast ruszyć się i do niego wrócić.

Wyciągnął do mnie dłoń, a ja zawahałam się.

Miałam wybór. Po raz pierwszy, odkąd stałam się nieśmiertelna, mogłam zadecydować.

Życie, lub Śmierć.

Chciałam szczęścia, radości, śmiejących się dzieci. Chciałam takiego życia, jak to, które teraz oglądałam.

Chciałam czegoś, do czego zawsze miałam prawo, choć nigdy nie zdawałam sobie z tego sprawy.

Cholera, okazywało się, że chciałam nawet Alfy.

Ale chciałam też spokoju. Odpoczynku, wyrozumiałości.

Chciałam dać sobie chwile wytchnienia. Chciałam przerwać wszystkie więzy.

Chciałam móc zamienić się w pył.

Podjęłam decyzję.

Przysunęłam się do chłopaka, a po moim policzku spłynęła pojedyncza łza.

Przez chwilę staliśmy tak w bezruchu, dopóki nie zamknęłam oczu i nie stanęłam na palcach.

- Dziękuje. - wyszeptałam, po czym delikatnie,i niemal bezwiednie, pocałowałam go.

Druga łza wpadła mi do ust, a ja otworzyłam oczy i zrobiłam jeden, mały krok w tył.

Zalała mnie ciemność.

Wpadłam w otchłań.

Przed twarzą pojawiły mi się obrazy krzyczących ludzi, płaczących dzieci. Tylko nieliczni mieli radość w oczach. Dookoła mnie rozlegała się nienawiść, strach, ból i rozpacz.

Widziałam spojrzenia pełne zawodu.

Słyszałam krzyki pełne cierpienia.

I bardzo, bardzo długo spadałam.

I jak? Zdaję sobie, że moja Annabeth jest OOC, ale jest to konieczne dla tej historii i ma swoje uzasadnienie. Jak już mówiłam, komentarze to moja ambrozja, więc nie dajcie mi umrzeć z głodu, dobrze? Bardzo proszę ;)

P. S. Czy wy też czujecie nadchodzące święta? Aż chyba napiszę jakąś miniaturkę ;) Glee cast - My favorite things. - super wykonanie, piosenka i wszystko. Aż mi się święta i Mała syrenka pojawiła przed oczami ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Wto 16:25, 27 Lis 2012    Temat postu:

Kurde, kobieto, piękny, ale króciutki Very Happy Poryczałam się. Rozumiesz? Ja! Z tą piosenką w tle... Błagam cię, ja płakałam. Ostatni raz płakałam.. jakieś... No w gruncie rzeczy- dawno. Nawet nie wiem, co ci napisać. Błędy (ha, ha, ha, ha !) - zero. Zastrzeżenia- zero. Długość tekstu- dobra, tam. Kocham ciebie i twoją twórczość, więc niech będzie. Ale... częściej mawiasz? Częściej?
*Biega po pokoju i macha nerwowo łapami. Po chwili uspokaja się i siada*

Jeszcze jedno...
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez *Verte* dnia Wto 16:26, 27 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Wto 16:38, 27 Lis 2012    Temat postu:

Popieram cały komentarz naszej Verte. Ja już czytałem na innym forum. Ale piosenki nie słuchałem. Praktycznie to nie słucham muzyki w czasie czytania.

*Biega po pokoju i macha nerwowo łapami. Po chwili uspokaja się i siada*?
Verte czasami mam wrażenie, że masz ADHD droga Verte. Poza tym raczej wątpię, że rozdziały będą szybko się pojawiały. Nasza kochana Ali nie ma czasu. Jest zbyt...zajęta.
Teraz wyjątkowo wstawiła bo jest chora.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Raphael dnia Wto 16:47, 27 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Wto 17:01, 27 Lis 2012    Temat postu:

To jest niemożliwe, że mam ADHD. jestem zbyt cierpliwa. A uwierz mi, w mojej robocie, trzeba być cierpliwym Razz

A poza tym, ja jestem święta. Wiem, że Ala jest chora i, że po prostu, mogła pisać, bo była w chałupce, pod kocykiem i herbatką. Wiem o tym, że musi ćwiczyć 2 godziny dziennie, na harfie :) ze nie ma kobieta, po prostu czasu.
*Łączy się w bólu. Dokładnie cię rozumiem*

KOCHAM ALFĘ I OMEGĘ <3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolKa178
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Domek nr 11
Płeć: Percy

PostWysłany: Śro 18:32, 28 Lis 2012    Temat postu:

Nowa AiO!!! 1 grudnia, jak tylko internet odzyskam to czytam!!! Ali, jesteś świetna Very Happy

<3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
electra
Boy z hotelu Lotos
Boy z hotelu Lotos



Dołączył: 18 Paź 2012
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z nad morza <3
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Śro 19:27, 28 Lis 2012    Temat postu:

Ja po prostu kocham Cie i Twoją twórczość =*.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mosqua
Boy z hotelu Lotos
Boy z hotelu Lotos



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Annabeth

PostWysłany: Czw 13:31, 29 Lis 2012    Temat postu:

Ja też cię kocham Verte

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Czw 13:51, 29 Lis 2012    Temat postu:

Alishacet każdy (no prawie każdy, ale na pewno ja) tu Ciebie kocha i twoją twórczość. Jeśli będą heroscary to głosuję na Ciebie w kategorii - Najlepszy fanfickowiec.

13 rozdziałów? Co ty sobie wyobrażasz? Czeka nas jeszcze 5 krótkich rozdziałów? Nic się właściwie nie zmieniło. Teraz to wiem. Będzie więcej rozdziałów. ale krótkich. Wychodzi na to samo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Raphael dnia Czw 13:55, 29 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mosqua
Boy z hotelu Lotos
Boy z hotelu Lotos



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Annabeth

PostWysłany: Czw 16:13, 29 Lis 2012    Temat postu:

Yyy... co?
Planowowałam zrobić jeszcze trzy rozdziały, ale potem zaczęłam je dzielić, więc na pewno będzie ich conajmniej 15. Napisałam 13, ale to wciąż jest płynne. Wiem co się wydarzy i mam to zaplanowane, tylko jeszcze nie wiem jaki punkt widzenia wstawię, a w związku z tym ile rozdziałow dokladnie będzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Pon 15:28, 03 Gru 2012    Temat postu:

Ali, mam pytanie dot. rozdziałów. Czy istnieje możliwość, że pojawi się przed świętami? Już po prostu, żyć bez tego nie mogę!

Fajnie by było gdyby cofnęli sie w czasie. Mam wrażenie, że bogowie, specjalnie opuścili Percy` ego, aby ten był Alfą. Może zawarli jakiś uklad z Chaosem? Coś mi się zdaję, że specjalnie Posejdon opuscil Perca, a Afridyta jakoś zaczarowała Annabeth, aby ta zakochała się w Danielu, który w rzeczywistości jest jakimś zwykłym ludkiem, nie będący wcale dzieckiem Posejdona.

Nie wiem, może źle myślę, ale tak mi sie zdaje Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Pon 16:23, 03 Gru 2012    Temat postu:

Ja też chcę kolejny rozdział Alfy i Omegi. Dawajcie mi go. Teoria Verte jest bardzo fajna, mi się podoba.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mosqua
Boy z hotelu Lotos
Boy z hotelu Lotos



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Annabeth

PostWysłany: Pon 16:46, 03 Gru 2012    Temat postu:

Nie, nie, nie, nie, nie. Twoj teria jest Błędna. Przez wielkie B. Bogowie nawet nie byli pewni, że Chaos w ogóle jeszzce istnieje! I bardzo chcą się go pozbyć. Ale to wszystko w nastęnym rozdziale, gdzie też wytłumaczę wiele spraw. I tak Annabeth umarła. Parę osób już się o to pytało, więc jeszce raz mówię. ANNABETH UMARŁA!
A rozdział na pewno będzie przed świętami, mam już 1500 słów. Wczoraj miałam przypływ weny :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Pon 17:36, 03 Gru 2012    Temat postu:

Cały czas nad tym myślę. Rant, nie mam już pomysłów. Ale to dobrze, że się wyjaśni. Lubię rzeczy wyjaśnione pod sam koniec (mniej-więcej).
Oł je Razz 1500 słówek Very Happy Może wstawisz, co? hurra


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
electra
Boy z hotelu Lotos
Boy z hotelu Lotos



Dołączył: 18 Paź 2012
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z nad morza <3
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Pon 18:18, 03 Gru 2012    Temat postu:

Moje coś miało 1500 słów a dla mnie to było dłuuugie i nie chciało mi się dalej pisać O.o

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Pon 21:36, 03 Gru 2012    Temat postu:

Dobra jeszcze jedno pytanie, a właściwie to dwa.
1. Przeczytałam sobie jeszcze ra 4 rozdział. Tam jest kwestia, że Grover cos powiedział, a Thalia zajarzyła oco kaman. Czy wyjaśnisz o co wtedy chodziło!
2. Czy biedna Alice, żyje ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PercyJackson.fora.pl Strona Główna -> Fan Fiction Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 4 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin