Forum PercyJackson.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

[NZ] Córka Zeusa i Syn Hadesa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PercyJackson.fora.pl Strona Główna -> Fan Fiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Czw 14:46, 11 Paź 2012    Temat postu:

Napisz coś o Nico i jego siostrze :O Jednej, albo drugiej, obojętnie xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mosqua
Boy z hotelu Lotos
Boy z hotelu Lotos



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Annabeth

PostWysłany: Śro 16:34, 17 Paź 2012    Temat postu:

Wytrzymaj pięć i będziesz mistrzem pióra. A z ta polowa rozdzialu to wspolczuje. Mi ostatnio jak pisalam padl prawie skkonczony rozdział alfy i omegi i teraz musze rozdzial vi pisacmod samegopoczatku

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Verte*
Błyszczyk Afrodyty
Błyszczyk Afrodyty



Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Śro 17:45, 17 Paź 2012    Temat postu:

Na pewno sobie poradzisz, wierzę w ciebie ;*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Śro 18:58, 24 Paź 2012    Temat postu:

No rolKa178, dołączam jako fan twojej twórczości. Jeżeli chodzi o błędy to na razie ci wytykać nie chcę, gdyż sam robię ich dużo w swoim ( i bym się ośmieszył). Momentami jest zbyt dziecinny, a momentami zbyt poważny. Mam nadzieję, że ten fanfick nie będzie komedią romantyczną, taką jak wiele się ogląda się w telewizji. I błagam Cię, nie zrób z tego fajnego/świetnego opowiadania, miłosną historię typu Zmierzch (och jak ja tego nie cierpię, nawet na samą myśl mnie mdli).

Do tego pytanie: Czy fanfick będzie nastawiony tylko na miłość między Nikiem, a Thalią, czy zamierzasz wprowadzić jaką akcję?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Raphael dnia Śro 19:00, 24 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolKa178
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Domek nr 11
Płeć: Percy

PostWysłany: Śro 21:11, 24 Paź 2012    Temat postu:

Sorki za błędy, jakiegokolwiek rodzaju, choć mogę przypuszczać, iż chodzi ci o interpunkcje głównie, tak? Przepraszam także na zbytnie zmienianie stylu pisania, od jakiegoś czasu jestem PRZECIWNIKIEM narracji pierwszoosobowej typu: poszedłem, zobaczyłem, otwarłam, zapukałam, itd. Ale muszę się zmusić, przełamać i ZNÓW ZACZĄĆ PISAĆ JAK WCZEŚNIEJ. Dziękuję za słowa:
No rolKa178, dołączam jako fan twojej twórczości.
fan twojej twórczości.
FAN. TWOJEJ. TWÓRCZOŚCI.
Stary, nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy. Serdeczna tarcza.


I jestem Karol.
KAROL.
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Śro 21:34, 24 Paź 2012    Temat postu:

rolKa178 napisał:
Sorki za błędy, jakiegokolwiek rodzaju, choć mogę przypuszczać, iż chodzi ci o interpunkcje głównie, tak? Przepraszam także na zbytnie zmienianie stylu pisania, od jakiegoś czasu jestem PRZECIWNIKIEM narracji pierwszoosobowej typu: poszedłem, zobaczyłem, otwarłam, zapukałam, itd. Ale muszę się zmusić, przełamać i ZNÓW ZACZĄĆ PISAĆ JAK WCZEŚNIEJ. Dziękuję za słowa:
No rolKa178, dołączam jako fan twojej twórczości.
fan twojej twórczości.
FAN. TWOJEJ. TWÓRCZOŚCI.
Stary, nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy. Serdeczna tarcza.


I jestem Karol.
KAROL.
Very Happy


Tak, chodzi mi interpunkcje i środki stylistyczne (budowa i jakoś zdań oraz ich sens).

A ja jestem Łukasz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Raphael dnia Śro 21:35, 24 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolKa178
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Domek nr 11
Płeć: Percy

PostWysłany: Czw 10:47, 01 Lis 2012    Temat postu:

Spoko, dzięki za szczere propsy, jak ogarnę trochę szkołę to wrócę do pisania ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolKa178
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Domek nr 11
Płeć: Percy

PostWysłany: Czw 10:53, 01 Lis 2012    Temat postu:

Raphael napisał:


Tak, chodzi mi interpunkcje i środki stylistyczne (budowa i jakoś zdań oraz ich sens).

A ja jestem Łukasz.



WHAT THE F.....?
Budowa i jakoś zdań oraz ich sens.
K, może to jakaś ironia losu, że mówisz o budowie i sensie zdań i.... sam cię nie rozumiem ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolKa178
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Domek nr 11
Płeć: Percy

PostWysłany: Czw 11:00, 01 Lis 2012    Temat postu:

Aaaaa.... Dobra, chyba zaczaiłem. Chciałeś napisać ,,jakość''?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Czw 11:16, 01 Lis 2012    Temat postu:

rolKa178 napisał:
Aaaaa.... Dobra, chyba zaczaiłem. Chciałeś napisać ,,jakość''?


Chodziło mi może nie o interpunkcje, ale jak zdania wyglądają i jak brzmią. Wystarczy, że spojrzysz na komenty Alishacet oceniającej mój fanfick. Tam wszystkiego się dowiesz o środkach stylistycznych oraz budowie i sensie zdań. Takich błędów Ci wytykać nie będę, gdyż sam robię ich multum.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Raphael dnia Czw 11:20, 01 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolKa178
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Domek nr 11
Płeć: Percy

PostWysłany: Nie 23:41, 04 Lis 2012    Temat postu:

Szykujcie ku*wa du*y na nowy rozdział, bo jak nim przyp*erdole to wam ku*wa gały wylecą.

xD


_____________________
EDIT
Ja ani razu nie przeklnąłem. To wy macie takie nieczyste myśli,


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rolKa178 dnia Nie 23:43, 04 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mosqua
Boy z hotelu Lotos
Boy z hotelu Lotos



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Annabeth

PostWysłany: Nie 23:49, 04 Lis 2012    Temat postu:

A kto powiedzial ze uznalismy ze przeklnales? To ty to powiedziales. Ha! I kto tu ma nieczyste mysli? roftl

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolKa178
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Domek nr 11
Płeć: Percy

PostWysłany: Pon 20:52, 05 Lis 2012    Temat postu:

Berserker


*Thalia*


Nigdy nie sądziłam, że Hades może byś aż tak bezwzględny. Rozumiem, że Nico jest herosem, ale jego ojciec trochę przesadził zadając takie zadania nastolatkowi. W czasie kiedy ja trenowałam na obozie, on był w Grecji, Włoszech, Azji, Antarktydzie i wielu innych miejscach, którym nikt jeszcze nie nadał nazwy, a gdybyś ktoś się odważył to prawdopodobnie brzmiałaby mniej więcej tak: Aaaeeeeaaayyyghgaaalllaaa! Chłopakowi zostały zlecone trudne zadania, nieporównywalne nawet do tych, które były przydzielane w Obozie Herosów.
- Na pewno nabyłeś nieco doświadczenia w walce, hmmm? - spytałam.
- No, ale większość tych misji polegała na szpiegowaniu i pilnowaniu potencjalnych wrogów, więc nie wyobrażaj sobie, że było aż tak źle. - powiedział z uśmiechem na twarzy, lecz ja przeczuwałam, że mówi tak tylko żeby mnie uspokoić, bo kiedy to opowiadał to wyszło naprawdę strasznie.
- Więc... zastanawiałeś się z... To znaczy, miło by było mieć cię w drużynie podczas bitwy o sztandar.
- Och... Dzięki, Thalia. A kto jeszcze byłby z nami?
- Czekaj... weźmiemy Aresa... Na pewno Hermesa. Może Apolla. Poza tym to Dionizosa, Hefajstosa i Morfeusza, jeśli tylko uda nam się przekabacić tych śpiochów.
- Kogo?! Morfeusza?
- Tak, od paru lat ma domek na Obozie, od czasu kiedy Percy zażądał tego dla pomniejszych bogów.
- Czyli dzieci boga snu też zostały wzięte pod uwagę i są na obozie? - powiedział dziwnym tonem.
- No. Czy to coś złego?
- Nie wiem... Mam takie dziwne przeczucie... Kiedy byłem na misji w Rzymie to... - wypowiedź przerwała mu dziewczyna, która weszła do Wielkiego Domu; byliśmy już w holu.
- Hej Maggie! - od razu ją rozpoznałam; miała we włosach złotą gumkę. A przynajmniej wyglądała jak ze złota.
- Pospieszcie się, bitwa już za 20 minut! - Po czym wyszła, dyskretnie puszczając do mnie oczko.
Kiedy Nico dotarł na pawilon jadalny przystanął koło schodów i wpadł w nostalgię. Dałabym sobie rękę uciąć, że widziałam łzę w jego oku. Nie dziwiłam mu się; był tu tak dawno, miał tu pewnie tyle wspomnień... Ale zaraz ruszył dalej i zjadł tyle porcji jajek sadzonych z tostami i bekonem, że zaczęłam się z niego śmiać, a on patrzył na mnie i próbował rozgryźć o co mi chodzi. W bezradności sam zaczął się śmiać i śmialibyśmy się tak do południa, gdyby nie dźwięk konchy. Nico szybko dopił sok z winogron i ruszyliśmy na polanę przed lasem, gdzie zebrała się już większość obozowiczów, a Chejron zaczął przemawiać.
- Droga młodzieży. Może już wiecie, ale wolę was uświadomić o nowym uczestniku obozu. Wczoraj w nocy odwiedził nas Nico di Angelo. - Przez tłum przebiegły szepty. - Nico, czy będziesz brał udział w walce? - zwrócił się do chłopaka.
- Oczywiście.
- Doszły mnie słuchy, że tym razem zostajesz na dłużej. Czy jest to prawda?
- Tak.
- Dobrze więc. Nadszedł czas na przedstawienie składów. Wiem, że już wcześniej się naradziliście; teraz możecie finalnie przedstawić waszych sprzymierzeńców. Jako najważniejsze domki zostały wybrane: Domek Zeusa z grupową Thalią Grace i Domek Ateny z grupową Annabeth Chase. - powiedział donośnym tonem, który niósł się po lesie i między wzgórzami. Wyszłam na środek. Obok mnie stała Ann. Podałyśmy sobie rękę i życzyłyśmy powodzenia. Za chwilę wszyscy pozostali obozowicze przyłączyli się do danych liderów. Ja miałam Hadesa, Hermesa, Aresa, Apolla, Dionizosa, Morfeusza, Hefajstosa no i oczywiście Zeusa, a moja przyjaciółka całą resztę. Mimo, że mieli więcej domków od nas bitwa na pewno będzie wyrównana, bo mamy tych najliczniejszych i sprytnych.
- I jak? - powiedziałam do Nica.
- Brakowało mi tego. - odparł z łajdackim uśmiechem na twarzy, po czym dodał coś, czego nie spodziewałabym się, że powie jescze jakieś pięć lat temu. - Skopmy tyłki tym mózgowcom.


*Nico*


Staliśmy nad potokiem. Nasza flaga powiewała na wietrze. Thalia coś do mnie mówiła. Mocno gestykulowała. Głos dochodził z daleka. Zacząłem przytomnieć. Po prostu się zamyśliłem.
- Co? - spytałem głupio. Spojrzała na mnie poirytowana.
- Mówię, żebyś chronił przesmyku lewo-środkowego pomiędzy strumykiem a środkiem lasu! - odparła, po czym rzuciła niektórym z naszej ekipy plastikowe flakoniki. - Kiedy będziecie potrzebować... motywacji do walki to wypijcie. Dar od Zeusa. Dostałam dziś rano. - dodała z uśmiechem, a ja schowałem butelkę do pasa.
- Thalia, rozumiem, że masz dobrą taktykę?
- Widać, że dawno cię nie było na Obozie. - stwierdziła i zanim rozpoczęła się bitwa, krzyknęła. - Kiedy usłyszycie pisk, ci z lewej strony mają kierować się na prawo i do przodu, a ci z prawej na lewo i do przodu. - Wydawało mi się to trochę skomplikowane, ale nie chciałem się kłócić i zanim zdążyłem coś powiedzieć, rozległ się przenikliwy i głęboki dźwięk konchy,
Ruszyłem przed siebie. W ręku miałem metr styglijskiego żelaza siejącego zniszczenie wśród żywych i umarłych. Jeśli myślicie sobie, że bitwa o sztandar polega na samej taktyce i staniu w miejscu, to się grubo mylicie. Pozycje były po to, żeby móc gdzieś biegnąć. Walka trwała dopiero 10 minut, a ja już napotkałem pół tuzina wojowników. Walczyłem i broniłem, robiłem cięcia, pchnięcia i ataki. Skakałem, kilka razy nawet przeniosłem się cieniem. Zaczynałem być zmęczony, gdy nagle zobaczyłem najstraszniejszy widok w moim życiu. Armia mieszanych półbogów leciała na mnie i na braci Hood na pozycji prawo-środkowej. Spojrzałem na nich, a nasze myśli były zgodne. Wyciągnęliśmy flakoniki. Odkorkowałem go i delikatnie przechylając wypiłem około połowę. Spodziewałem się dietetycznej coli, ewentualnie czegoś nektaropodobnego. Ale kiedy tylko płyn dotknął moich ust, poczułem. Poczułem moc. Poczułem determinację. Poczułem adrenalinę i chorzy szał bitewny. Nagle armia z 30 obozowiczów zwolniła. Spojrzałem na siebie - promieniowałem na czarno, a Travis i Connor na złoto. Wydałem z siebie okrzyk i z szaleństwem w oczach pędziłem na przeciwników. Niektórzy już zawracali i uciekali. Inni przystanęli. Ja dalej biegłem. Ale większość i tak pchała się w kierunku naszej flagi. NASZEJ flagi, NASZEGO terytorium. O nie, nikt, NIKT, nie będzie ot tak terroryzował mojego terytorium. Skoczyłem i wykonałem pierwszy atak, rozpoławiając hełm na pół. Razem z synami Hermesa napieraliśmy na armię, z której większość osób już pouciekała, więc pozostałych czterech zabraliśmy jako jeńców. Oddaliśmy ich dzieciom Hefajstosa, a sami wróciliśmy na pozycję, kiedy nagle usłyszałem pisk. Nie taki, jak przy gwałtownym hamowaniu, raczej taki czysty wysoki dźwięk. Zgodnie z instrukcjami Thalii udałem się w kierunku południowo-wschodnim, a bracia Hood w przeciwnym. Odparliśmy jeszcze kilku przeciwników, chociaż i tak główną robotę odwaliło potomstwo Apolla, Hefajstosa i oczywiście Thalia. Dotarliśmy na polanę, której nigdy wcześniej nie widziałem. Pośrodku stała Thalia z flagą przeciwnika. Przyłożyła palec wskazujący do ust, na znak, abym był cicho. Odeskortowałem ją mniej więcej na środek lasu, kiedy coś we mnie wstąpiło. Wykonałem cios mieczem w kolano od Thalii, a ona upadła na ziemię. Podniosłem flagę, uderzyłem nią córkę Zeusa w głowę i pobiegłem w kierunku strumienia. Po chwili byłem już na miejscu, gdzie czekała na mnie moja armia. Przeszedłem przez wodę i flaga zmieniła kolor na czerwony. Wszyscy zaczęli krzyczeć i wiwatować, a po chwili pojawili się niebiescy z zawiedzionymi minami. Nie było tylko Annabeth. Nagle zrobiło się jakoś dziwnie. Wszyscy spoważnieli, niebo spochmurniało, a z głębi lasu ktoś wołał o pomoc.
- Słyszycie? Coś się stało! Szybko! - tłum zaczął panikować. A ostanie co usłyszałem zanim zemdlałem to słowa: Nie żyje.


Koniec rozdziału II



I jak? Co o tym sądzicie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rolKa178 dnia Śro 17:50, 07 Lis 2012, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mosqua
Boy z hotelu Lotos
Boy z hotelu Lotos



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Annabeth

PostWysłany: Pon 21:00, 05 Lis 2012    Temat postu:

Fragment z jedzeniem najfajnieszy;)
Ale strasznie króciutko! Ja tu siódme poty wylewam by rozdział miał opowiednią długość, taką jak w prawdziwej książce, a ty mi tu takie małe coś dajesz?sad
Focham się! I strzelam w ciebie, żebyś wiedział, że i ciebie nie ominie strzała sprawiedliwości!
I cóż by ci tu więcej napisać? Wiem!
Albo nie. Prześlę ci pozytywne myśli i sam się domyśl o co chodzi.
Wracam do AiO net


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mosqua dnia Pon 21:05, 05 Lis 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Pon 21:47, 05 Lis 2012    Temat postu:

Podpisuję się całkowicie pod komentarzem Ali. Rozdział, a właściwie jego początek jest świetny. Trzymaj tak dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mosqua
Boy z hotelu Lotos
Boy z hotelu Lotos



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Annabeth

PostWysłany: Pon 22:00, 05 Lis 2012    Temat postu:

Chyba dodam dzisiaj nowy rozdzialł, wiec prosze nie wylaczac kompoterow do polnocy
2,997 słów!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mosqua dnia Pon 22:20, 05 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolKa178
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Domek nr 11
Płeć: Percy

PostWysłany: Pon 23:18, 05 Lis 2012    Temat postu:

Alishacet napisał:
Fragment z jedzeniem najfajnieszy;)
Ale strasznie króciutko! Ja tu siódme poty wylewam by rozdział miał opowiednią długość, taką jak w prawdziwej książce, a ty mi tu takie małe coś dajesz?sad
Focham się! I strzelam w ciebie, żebyś wiedział, że i ciebie nie ominie strzała sprawiedliwości!
I cóż by ci tu więcej napisać? Wiem!
Albo nie. Prześlę ci pozytywne myśli i sam się domyśl o co chodzi.
Wracam do AiO net



TO DOPIERO POCZĄTEK. TEKST AKTUALNIE WPISYWANY, ŚLEPOTKO.
I WYJAŚNIJ MI PROSZĘ TE TWOJE POZYTYWNE MYŚLI (TO CO SIĘ MAM DOMYSLAĆ)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolKa178
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Domek nr 11
Płeć: Percy

PostWysłany: Wto 18:41, 06 Lis 2012    Temat postu:

No, aktualizacja (zakończenie) dodane. Zapraszam do czytania.
Możecie w sumie przeczytać od początku, bo nie jest tego dużo Very Happy
Mówcie, komentujcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raphael
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 05 Wrz 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Wto 18:52, 06 Lis 2012    Temat postu:

Napój po którym Nico jego armia staje się silniejsza i bez strachu atakuje drużynę przeciwną i ją rozgramia? Coś mi tu zalatuje Asteriskiem Obeliskiem.

Poza tym nie rozumiem dlaczego Nico zaatakował Thalię i odebrał jej flagę, skoro byli razem w drużynie. Czy to ma związek z tymi dziwnymi wydarzeniami z Morfeuszem, o którym wspominałeś?

Ale mimo to rozdział jest ŚWIETNY!!! Powinszować talentu i pomysłowości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rolKa178
Kryzys Tantala
Kryzys Tantala



Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Domek nr 11
Płeć: Percy

PostWysłany: Wto 19:11, 06 Lis 2012    Temat postu:

Ja ,,nie wspominałem o żadnych dziwnych wydarzeniach''.
Teraz wiem kto czyta spojlery Razz

Napój - dar od Zeusa dla Thalii i jej drużyny.
Nawiązanie do Berserka (Berserkera). Wygugluj xD

To dobrze, że nie rozumiesz ,,dlaczego Nico zaatakował Thalię i odebrał jej flagę'', bo tego nie wyjaśniłem w tym rozdziale.
Czyli na razie ma pozostać NIEWYJAŚNIONE Very Happy
Nie jestem głupi, nie napisałbym ni stąd, ni zowąd, iż Nico naku*wia Thalię po twarzy, nie wyjaśniając tego w najbliższych rozdziałach. To że nie rozumiesz to cel, nie efekt uboczny Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PercyJackson.fora.pl Strona Główna -> Fan Fiction Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin