Ściąganie .

Necklice

Poza tym, jeśli moglibyśmy decydować, czego chcemy się uczyć, to ściągi nie byłyby potrzebne.

Demetria

Ja ściągałam na biologii w LO. Mieliśmy straszną kosę (co ciekawe potem tą biologię zdawałam na maturze xD)

A na studiach... No może pominę to milczeniem

Powiem tylko tak ogólnie, że najbardziej sprawdza się ściąga wydrukowana drobnym druczkiem i przyklejona dookoła na długopis, najlepiej biały (musi pokryć go w całości!). Z daleka wygląda to jakby długopis był we wzorki, no i raczej nie zwraca się uwagi na długopis Razz

No ale Wy mądrzy wszyscy jesteście i nie ściągacie przecież Very Happy

Necklice - człowiek, który chce się chwalić wykształceniem gimnazjalnym musi mieć wiedzę ogólną z różnych dziedzin, czy ją lubi czy nie. Podobnie działa wykształcenie średnie. Po prostu w Polsce mamy ustalony pewien poziom, którego wymaga się od wszystkich obywateli

. Tak działa idea wykształconego społeczeństwa Razz

.
Pomijam tu fakt, że większość przedmiotów źle się w szkołach wykłada - no ale to już wina nauczycieli po prostu (często do szkół idą ci, którym w życiu nie wyszło i potem robią wszystko byle jak

) A i na studiach, mimo że już wybierasz kierunek to i tak musisz uczyć się różnych pośrednich głupot, bo skoro chcesz się chwalić dyplomem, to musisz mieć pełen zakres wiedzy w danej dziedzinie i dziedzinach pokrewnych

. Wkurza to, ale w sumie jestem w stanie to zrozumieć... Razz

Necklice

Właśnie po to to pewnie jest, żeby ludzie byli w stanie zrozumieć.

Avress

Necklice

Ostatnio stwierdziłam, że fiza jednak jest fajna. (czy ja świruję?)

Avress

No cóż, sama fiza, to może i tak, ale sprawdziany to tak sobie...

Necklice

Sprawdziany są do bani!

Blanca

sprawdziany, kartkówki, pytanie... wszystko to jest be! xd

Necklice

I na wszystkim tym czasem nie obejdzie się bez podpowiedzi Wink

Podróżniczka

[...] przyjaciółki z ławki.

Ja nie ściągam (przynajmniej ze ściąg). Czasami tylko mała podpowiedź sąsiadki z ławki... Very Happy

matti141

A ja jestem ściagawką. Szczególnie na historii i pytaniu innych ;-)

Podróżniczka

U mnie też na historii pan często pyta i można podpowiadać...

Necklice

A on nawet nie zwraca uwagi, tylko czasem potem obniża ocenę. Wink

Blanca

u nas najłatwiej się ściąga na geografii Very Happy

Necklice

U nas na infie, bo wszyscy mogą podpowiadać sobie całkiem legalnie.

matti141

Ja ogólnie nie ściągam. Chociaż czasami mi się udawało ;-)

Necklice

A jak niektórzy się uczą ściągania! Aż mi się chce śmiać!

anielka98

Ściąganie? Apage satanas! *robi starożytny gest odpędzający złe moce*
Nigdy. Może nie dlatego, że jestem jakoś strasznie uczciwa, ale nigdy nie odczuwałam potrzeby ściągania, zwłaszcza że nauka zawsze szła mi bezproblemowo, lekko i przyjemnie (wiem, wiem, ta moja skromność...). Pewnie to dlatego, że mam pamięć, którą szkolna pedagog określa "niemalże fotograficzną". Zapamiętuje wiersz na polaka po jednokrotnym jego przeczytaniu, więc wkucie cyklu rozwojowego (z braku lepszego słowa) mchu to nie problem. A poza tym, ten stres, że cię przyłapią na odpisywaniu...brr!
A tak w ogóle, to nie wiem co macie do sprawdzianów. Dla mnie mają same plusy.
Primo: przepada jedna lekcja
Secundo: siedzisz sobie wygodnie, jest cicho, można pomyśleć, niekoniecznie na tematy zawarte w sprawdzianie
Tertio: Lepsze to niż odpowiedź przy tablicy, gdzie cała klasa się na ciebie gapi.

Ana

Ściąganie szczerze mówiąc znam nie wiele osób, które tego nie robi...

Millien

Taaak, mój piórnik jest cały zapisany z matmy.