Wyprawa

Shadow man · Wysłany: Wto 18:59, 23 Mar 2010 Temat postu:

[Dann czekał, aż pociąg się zatrzyma i będzie mógł wysiąść z tego żelaznego pudła.]

Perseusz · Wysłany: Wto 19:02, 23 Mar 2010 Temat postu:

[poszedłem na ubocze do fontany wrzuciłem złotą drachme odprwaiłe modlitwę i poprosiłęm irys o połączenie z katlen ]
Siemka . Gdzie Jesteście ?

muco · Wysłany: Wto 19:37, 23 Mar 2010 Temat postu:

- O! Hej Evan. Jesteśmy jeszcze w pociągu, ale myślę, że za jakieś 7 do 8 minut będziemy na miejscu. Co u was? Gdzie ty w ogóle jesteś?

Perseusz · Wysłany: Wto 19:39, 23 Mar 2010 Temat postu:

Ja w obozie . Dojechało 2 obozowiczów Moja tara kolezanka i jej kumpel . Sell jużjest w obozie apollo ją uraował . A wy radzicie sobię?

Perseusz Jackson · Wysłany: Śro 19:48, 24 Mar 2010 Temat postu:

teraz , musisz jej powiedzieć
-Eee...słuchaj Van jest coś czego nie powiedzieliśmy ci o przepowiedni

Perseusz · Wysłany: Śro 20:02, 24 Mar 2010 Temat postu:

[nudziło mi się więc posanowiłem sprawdzić co robisz josh ]
siemka . co słychać ?
zaochałeś się już w van ?

Perseusz Jackson · Wysłany: Śro 20:06, 24 Mar 2010 Temat postu:

a niech to czemu akurat teraz
-Odczep się , nie mam teraz czasu Even-warknąłem i machnąłem ręką w stronę tęczowej mgły , która natychmaist się rozmyła

Perseusz · Wysłany: Śro 20:10, 24 Mar 2010 Temat postu:

[znowu się połączyłem ]
to ważne !

Perseusz Jackson · Wysłany: Śro 20:17, 24 Mar 2010 Temat postu:

[wzdycham]
-Czego chcesz?!

Perseusz · Wysłany: Śro 20:19, 24 Mar 2010 Temat postu:

alexowi bariera się popsułą jesteśmy w grecji w 966 roku
a przy okazji wiem o kim mówi przepowiednia
będzie wielka walka
kiedy wracacie do obozu ?
oby jak ajprędzej !

Perseusz Jackson · Wysłany: Śro 20:29, 24 Mar 2010 Temat postu:

-Jesteśmy jeszcze w pociągu!!
-Jaka walka??
-O kim mówi przepowiednia
[zapytałem szybko]
-Jak tam w 966-dodałem z przekąsem

Perseusz · Wysłany: Śro 20:32, 24 Mar 2010 Temat postu:

normalnie
to syn kroosa
a walka nistety będzie między nami
synami ognia i wody

Vanessa · Wysłany: Śro 22:54, 24 Mar 2010 Temat postu:

-Przecież wtedy jeszcze nie było pociągów, to czemu jesteśmy w ni... Iluzja!
[Brunetka przymknęła oczy, składając ręce w dziwacznym geście i mrucząc starogreckie słowa pod nosem. W jednej chwili cały pociąg eksplodował, a my znajdowaliśmy się na miejscu... W narodowym parku Angeles. Albo coś co przypominało go. Albo w miejscu gdzie dopiero powstanie. Nie zawracając sobie głowy słowami Evana o przepowiedni i ich wcześniejsza sprzeczką zapytała: ]
-Tylko MY jesteśmy tu uwięzieni, czy reszta obozowiczów tez? Jest sens żebyśmy ich szukali, czy nie?
[Uchroniła się przed gradem strzał, widząc jak Kath, Josh i reszta obozowiczów robi to samo.]

Emily_Under · Wysłany: Czw 7:27, 25 Mar 2010 Temat postu:

[ wtrąciła się w obraz ]
- Nie tylko my w obozie się cofnęliśmy, bo chyba wszyscy herosi cofnęli się w czasie !
[ zobaczyła strzały ]
- Jeśli tez jesteście w roku 966... To teraz Ameryka to jedno wielkie obozowisko Indianów ! Odkrycie będzie dopiero za
[liczy na placach ]
- Bagatela pięćset lat !

Alex Crisse · Wysłany: Czw 7:45, 25 Mar 2010 Temat postu:

[Przed członkami wyprawy pojawiła się widmowa postać Alex'a otoczona fioletową mgiełką.] Spokojnie. Za chwilę powinno mi się udać przywrócić was do normalnego czasu. Będzie kłopot tylko z połączeniami przez iryfon, z obozem. Obóz otacza bariera chroniąca, a będę musiał ją jakoś ominąć ale w tym miejscu , w którym jestem to akurat najmniejszy problem. [Przez chwile milczał.] Dobra zaraz będziecie w 2010 roku. Jeszcze... chwila. Jest. Gotowi? [Spytał, a jego postać powoli zaczęła zanikać.]

Vanessa · Wysłany: Czw 12:47, 25 Mar 2010 Temat postu:

[Wszyscy zamknęli oczy, kiedy strzały zatrzymały się zaledwie kilka centymetrów od nich. Czuli się jakby ktoś rozdzierał ich od środka. W końcu lecąca broń zamieniła się w miliony kryształów, a powietrze dookoła nich zrobiło się gorące... Po chwili wszystko dookoła nich eksplodowało, a oni upadli na trawę w narodowym parku narodowym przewracając się. Vanessa ocknęła się po kilku minutach, przecierając oczy. Do jej nozdrzy dostał się nieprzyjemny zapach, a w oddali zobaczyła ciemny dym. Chyba wiedziała, gdzie są obozowicze. Muszą się pospieszyć bo zaraz zostaną zjedzeni.

Emily_Under · Wysłany: Czw 14:06, 25 Mar 2010 Temat postu:

[ jej postać w iryfonie zaczęła znikać ]
- No to biegnijcie !
[ i zanim machnęła ręką przez środek obrazu dało się dosłyszeć ]
- Evan ! Zaczekaj.
[ obraz znikł ]

Alex Crisse · Wysłany: Czw 16:18, 25 Mar 2010 Temat postu:

[Widmowa postać Alex'a spojrzała na Vanessę.] Hej ty! [Zawołał do niej.] Muszę ci coś powiedzieć o związku przepowiedni z tobą, Josh'em, Even'em i mną. [Dodał i zamknął oczy.]

Vanessa · Wysłany: Czw 16:46, 25 Mar 2010 Temat postu:

[Dziewczyna wstała i spiorunowała widmo Alex'a spojrzeniem.]
-Vanessa.
[Podeszła do niego, zakładając ręce na piersi.]
-Więc?
[Spojrzała na niego z uwagą, unosząc brwi do góry.]

Alex Crisse · Wysłany: Czw 17:19, 25 Mar 2010 Temat postu:

Zgodnie z przepowiednią wyroczni ktoś zginie. Moc uwolniona podczas śmierci pół- boga da siłę na podjęcie ostatniej decyzji temu kto wygra walkę. Walczyć będą Josh i Even. Zgodnie z przepowiednią wyroczni zginiesz ty [Powiedział i spuścił głowę.] Jednak ja mam wątpliwości. Widzisz ja też jako syn boga czasu mam zdolność widzenia rzeczy, które się zdarzą w przyszłości i widziałem jak heros czasu poświęca swe życie przez co nie dochodzi do walki bo to on w trakcie umierania podejmuje decyzję. Znalazłem lukę w obydwóch przepowiedniach. Cofnąłem się w czasie i znalazłem córkę Chronosa, za jej pozwoleniem przeniosłem ją dokładnie w to samo miejsce i dokładnie w tym samym czasie gdzie się kończą oba proroctwa. Jeśli wszystko dobrze pójdzie razem podejmiemy decyzję, bo będziemy jednogłośni. [Skończył i spojrzał na Vanessę.]