Lan GM- czyli o początku apokalipsy.

laniette

Lan na takim poważnym stanowisku już się pewnie wszyscy boją, ale do rzeczy Very Happy

Po pierwsze zastanawiam się czy nie oddać przewodnictwa grupy Blance, nie wiem czy to tylko moja opinia, ale Lana jest postacią zbyt nieprzewidywalną by być nowym szefem. Więc tak Blanca jest oficjalnym szefem grupy, Lana jest taka jak zawsze, a ja jako GM będę pisać posty z instrukcjami słitaśnym różowym kolorkiem.
Kontynuujemy oczywiście pomysł M, jesteśmy w labiryncie i próbujemy się wydostać. Pomocne będą nowe znaleziska, jak? Tego jeszcze nie wymyśliłam.

Dobrej zabawy i nie wkurzajcie się na mnie za bardzo nie jestem taka fajna jak M i nigdy nie będę. Very Happy

Blanca

dobra, skoro jestem przywódcą, postaram się jakoś to ogarnąć i być może dziś napiszę notkę jak tylko skończę piec ciasto ;p

laniette

no to załatwione, gratuluję szefowo. Ja właśnie zabieram się za posta.

Nereida

Kuźwa, może i bym napisała posta, ale nawet nie wiem przy czym jesteśmy, więc raczej nie ma sensu. Kiedy będzie nowa misja.

Bo chciałabym zacząć pisać...

laniette

Nereida zobacz streszczenie i przeczytaj nowego posta. Będziesz w miarę ogarniać co się dzieje. Jakby coś się nie zgadzało to poprawię.