Edycja filmowa

matti141

Czyli z 150 trzeba mieć w zanadrzu. Jak coś zostanie to można pójść na "OzN:PWDŚ" ;-)

Sophie

Ja też mam pierwszą część z okładką filmową, bo od filmu się zaczęło i to dobrze,że ma podobne napisy z boku Very Happy

matti141

Ja tam wolę mieć wszystkie podobne. Jestem takim pedantem ;-)

Blanca

ja też jak w Empiku zamawiałam to wzięłam wersję oryginalną okładki. lubię mieć wszystko poukładane jak trzeba ;D

matti141

To witaj w klubie. Chociaż edycja filmowa też dosyć ładnie wygląda, ale jednak brakuje jej czegoś ;-)

Sophie

Ja o tym nie pomyślałam, bo jeszcze wtedy tego nie ogarniałam,ale moja okładka mi się podoba Very Happy

Necklice

Ja nigdy nie kupuję książek z filmowymi okładkami.

Sophie

Jeszcze wtedy nie wiedziałam,że są inne części,ale ja też zazwyczaj tego nie robię.

Blanca

książka dla mnie musi mieć oryginalną okładkę. moja koleżanka oblepiła sobie Zmierzch wydrukowanym plakatem O.o

Necklice

Ekhem. Dość dziwny pomysł.

Sophie

Może kiedyś sobie zmienię.

Necklice

To będziesz miała dwie Wink

Blanca

wiem, uważam, że to było beznadziejne. jak spytałam ją, czemu to zrobiła, powiedziała, że jej się oryginalna nie podoba.

Necklice

Tak, jakby klejona była lepsza Wink

matti141

Zgadzam się z Necklice ;-)

Ja tam wolę, żeby serie miały coś ze sobą wspólnego, taki wspólny pierwiastek ;-)

Sophie

Jedną sprzedam, jakby co. A do tego plakatu to dziwaczne.

Blanca

ja się ostatnio pamiętam zdenerwowałam na rodziców, bo jak ich poprosiłam o czwartą część Harry'ego to mi kupili w miękkiej, a większość mam w twardej. podobnie zrobili z Insygniami i Więźniem, ehh... albo wszystko twarda, albo wszystko miękka.

Necklice

Ja wolę miękką, może i się szybciej zużywa, ale łatwiej mi się z takich książek korzysta.

Blanca

każdy ma swoje gusta. w każdym bądź razie, ja sobie zeszyty oklejam ;D

Necklice

A nie kupuję nawet okładek. Wink