Forum PercyJackson.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Percy Jackson i talizman tytana [NZ][1/?]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PercyJackson.fora.pl Strona Główna -> Tartar / Porzucone ff
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Persuesz Jackson
Przypalona Ambrozja
Przypalona Ambrozja



Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Pon 21:18, 28 Cze 2010    Temat postu: Percy Jackson i talizman tytana [NZ][1/?]

Rozdział I
Misja Olimp

Percy Jackson przemierza ulice Nowego Yorku . Wie gdzie zmierza , a zmierza on na Olimp . Chłopak przechodzi przez ulicę i wchodzi do olbrzymiego budynku . Po kilku chwilach jest na szczycie . Wchodzi do windy gdzie już czeka na niego jego najlepsza przyjaciółka Annabeth . Dziewczyna przytula go i wciska kilka przycisków . Złota winda jedzie bardzo szybko w górę . Trwa to dosłownie kilka sekund , a po chwili złote drzwi windy otwierają się pokazując Olimp . Przyjaciele wchodzą na marmurową drogę i idą do sali gdzie zawsze przesiaduje 11 bogów . Annabeth zwraca się do Percego :
- Jesteś czymś zdenerwowany ?
- Tak martwię się dlaczego chcieli widzieć tylko nas .
Dziewczyna przełyka głośno ślinę . Stoją przed budynkiem i wchodzą do niego . Kilka minut szukają drzwi , a po chwili są już przy wielkim zegarze który jest wbity w ziemię . Zeus patrzy na Percego i mówi :
- Wezwaliśmy was tu bo potrzebujemy kogoś kto wyruszy na wielką podróż by zdobyć zaginiony talizman tytana .
- Bardzo przepraszam , ale talizman tytana zaginą ponad 1000 lat temu . Więc chyba nie możliwe jest by go odnaleźć – mówi Annabeth
- Mylisz się dziewczyno . Na Alasce wykryto potężne źródło złej energii Olimpijskiej .

Annabeth patrzy z uwagą na Zeusa , a Percy przysłuchuje się słowom wuja . - A więc co zgadzacie się na misję ? - mówi z powagą Zeus .
- Tak oczywiście . - mówią jednocześnie Annabeth i Percy .


***

Po godzinie przyjaciele wychodzą z sali tronowej . Posejdon wybiega za nimi z sali i daje Percemu mały wodny kryształ . Pan morza uśmiecha się i wraca do sali tronowej . Annabeth i Percy wchodzą do windy śmiejąc się lekko . Od budynkiem czeka na nich Grover i mówi :
- Po co was wezwali ?
Wyruszamy za dwa dni na Alaskę by szukać talizmanu tytana .
-A mogę jechać z wami ?
- Jasne że możesz – mówi Percy
Po chwili cała trójka zmierza na obóz Herosów . Annabeth zatrzymuje się na chwilę i rzuca 4 zlote drachny na ulicę . Na miejscu monety pokazuje się taksówka . Cała trójka wsiada do niej i Grover mówi :
Plaża na Long Island !
- Ta jest prze pana – odpowiedziały babcie
Grover zrobił dziwną minę i zaczął patrzeć przez okno . Annabeth pocałowała Percego i przytuliła go . Percy uśmiechną i pocałował ją w głowę . Po kilku minutach byli już na plaży w Long Island . Annabeth popatrzyła na wzgórze herosów i krzyknęła :
- Patrzycie tam jest walka !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Persuesz Jackson dnia Pon 21:30, 28 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perseusz
Perełeczka Posejdona
Perełeczka Posejdona



Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 4/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Pon 21:32, 28 Cze 2010    Temat postu:

takie trochę za szybko i takie sztuczne wątpliwe żeby zeus wsywał herosa na misje a zwłąszcza percego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Persuesz Jackson
Przypalona Ambrozja
Przypalona Ambrozja



Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Pon 21:37, 28 Cze 2010    Temat postu:

Następne będą na pewno dłuższe . A Zeus dlatego wezwał Percego , że on zawsze wracał z misji cało .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perseusz
Perełeczka Posejdona
Perełeczka Posejdona



Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 4/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Pon 21:39, 28 Cze 2010    Temat postu:

mało porządny powód bo sądze że jego niecheć do dzieci Posejdona

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Persuesz Jackson
Przypalona Ambrozja
Przypalona Ambrozja



Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Wto 16:15, 29 Cze 2010    Temat postu:

Rozdział 2
Kryptonim Obóz

Percy machinalnie wyjął Orkana i miał właśnie biec by pomóc innym , ale Annabeth złapała go za koszulę i powiedziała :
- Percy , nie możesz walczyć z tyloma potworami naraz ! Trzeba zrobić plan .
Chłopak zrozumiał co należy zrobić . Annabeth i Grover wykopali wielki dół , a Percy tymczasem chciał zwrócić uwagę trzy wielkie orły który nie mogły latać . Ptaki zauważyły Percego i pobiegły za nim chłopak pobiegł do miejsca gdzie był już dół ukryty pod gałęziami . Chłopak przeskoczył go i zmusił orły by wpadły do dołu . Annabeth rzuciła w nimi kamieniami , a Percy i Grover pobiegli walczyć z innymi herosami . Po drodze na wzgórze zobaczyli : Chejrona , Pana D i nawet kilku wysłanników Posejdona . Grover pobiegł inną drogą niż Percy by pomóc Clarisse która walczyła z dwoma młodymi cyklopami . Percy podbiegł do jeziora przy obozie i stworzył wielką falę która złapała wszystkich wrogów i wyrzuciła ich poza granice obozu . Syn pana morz podszedł do Chejrona i powiedział :
- Chejronie , jakim cudem potwory dostały się za granicę obozu ?
- Percy , gdybym wiedział to bym to naprawił .
Centaur popatrzył smutno na Percego który otworzył usta – Czyli nie wiadomo co się stało ?
- Dokładnie Perseuszu Jacksonie .
Chłopak odbiegł od swojego nauczyciela i zaczął pomagać rannym . Wśród nich byli : Clarisse , bracia Hood i kilkoro z domu Ateny . Po chwili przybiegła Annabeth i pomogła mi przenosić rannych do punktu szpitalnego . Percy zaczął rozglądać się za Groverem którego nie było w obozie . W pewnej chwili usłyszał wrzask swojego przyjaciela i od razu wybiegł z obozu by mu pomóc . Grover leżał nad plażą Long Island i miał rozciętą nogę z której lał się mały strumyk krwi . Percy dotkną jedną ręką wody , a drugą nogi Grovera . Ten po chwili wstał i zaczął dziękować za uratowanie życia . Oboje wrócili do obozu gdzie właśnie zwołano zabranie obozowe . Percy usiadł przy Annabeth która uśmiechnęła się do niego . Na podium wszedł Pan D i zaczął mówić :
- Jak wiecie Herosi obóz został najechany przez potwory , a magia chroniąca obóz zniknęła . Podejrzewamy , że Złote Runo które chroniło obóz i chroniło sosnę Thali straciło moc . Niestety do czasu gdy nie wyjaśnimy tej sprawy obóz herosów zostaje zamknięty . Wszyscy herosi zostaną wyposażeni w potężną broń , a następnie zostaną wysłani do swoich śmiertelnych rodzin jutro o 12:00. Dziękuje .
Annabeth zaniemówiła i pobiegła do domku Ateny . Percy złapał ją przy domku Hermesa i przytulił mówiąc :
- Nie martw się Annabeth niedługo znowu będziemy na obozie .
Dziewczyna przestała płakać i zaczęła pakować swoje rzeczy w domku Ateny . Percy miał właściwie wszystko przy sobie więc pomógł się pakować Annabeth . Do domku Ateny wbiegł Grover i powiedział :
- Musimy jeszcze pójść do wielkiego domu by odsłuchać przepowiednię .
- Racja Grover ja pójdę . - odpowiedziała bez namysłu Annabeth
Dziewczyna pobiegła do wielkiego domu i weszła na wielki strych gdzie usłyszała słowa przepowiedni :

- Od godziny 16:30 rozpocznie się kręta wyprawa ,
A ty zasiądziesz na królewskich laurach ,
Sama zostaniesz pod koniec swej opowieści .

Annabeth wyszła zdziwiona ze strychu i poszła wprost do swojego łóżka w domku Ateny . Dziewczyna miała straszny koszmar w którym widziała wielkie stwory które atakowały ją i jej rodzinę . Córka Ateny zbudziła się spocona o godzinie 3:00 w nocy . Ubrała się i poszła na spacer nad jezioro obozowe . Dziewczyna usiadła na moście i patrzyła w gładką taflę jeziora . Po chwili przyszedł do niej Percy i powiedział :
- Annabeth jest godzina 3:00 w nocy !? Dlaczego jeszcze nie śpisz ?
- Nie wiem po prostu lubię morską bryzę .
- To skoro tak ją lubisz to popływajmy .
- Przecież wtedy będę mokra !?
- Daj mi rękę , a nie będziesz mokra .
Dziewczyna wzięła za rękę chłopaka i zaczęli pływać w ciepłym jeziorze . Annabeth w pewnej chwili puściła rękę Percego i zaczęła opadać na dno jeziora . Percy zanurkował po nią i próbował wytworzyć bąbelki powietrza wokół jej twarzy . W końcu Percy pocałował ją i dał jej trochę tlenu . Annabeth wypłynęła na powierzchnię i wcale nie była mokra . Po kilkunastu minutach byli przekonani , że minęło kilka minut , a okazało się , że kilka godzin , a dokładniej 11:55 . Oboje podbiegli do taksówki przy której czekał Grover . Cała trójka weszła do taksówki i podała adres domu Percego .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnnabethChase
Przypalona Ambrozja
Przypalona Ambrozja



Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z obozu xD
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Nie 16:54, 04 Lip 2010    Temat postu:

Łał, super opowiadanie, pisz dalej....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Millien
Boy z hotelu Lotos
Boy z hotelu Lotos



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Annabeth

PostWysłany: Nie 17:22, 04 Lip 2010    Temat postu:

Fajne, tylko jest mały problem. Było bym lepsze gdyby było więcej opisów i wolniejsza akcja. Bo akcja jest szybka. Więc trochę zwolnij! Ale tak po za tym to fajne.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Persuesz Jackson
Przypalona Ambrozja
Przypalona Ambrozja



Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Percy

PostWysłany: Czw 17:33, 15 Lip 2010    Temat postu:

Rozdział 3 na 100 % jutro .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Persuesz Jackson dnia Śro 10:11, 21 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnnabethChase
Przypalona Ambrozja
Przypalona Ambrozja



Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z obozu xD
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Pią 20:36, 06 Sie 2010    Temat postu:

taak?? a moim zdaniem mamy już 6 sierpnia, chyba że dysponuję innym kalendarzem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Necklice
Pani mórz
Pani mórz



Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 3175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krk
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Sob 9:14, 07 Sie 2010    Temat postu:

Taa, trochę kojarzy mi się z jakimś RPG, takim trochę nieudolnym. Czasem nie wszystko rozumiem i to mnie dręczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PercyJackson.fora.pl Strona Główna -> Tartar / Porzucone ff Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin