Łowczynie

Nike_ · Wysłany: Czw 14:40, 18 Mar 2010 Temat postu: Łowczynie

Czy spodobały sie wam łowczynie bo mi nie a szczególnie ubolewałam nad decyzją o wstąpieniu do łowczyń przez Thalię cry

Perseusz · Wysłany: Czw 14:43, 18 Mar 2010 Temat postu:

na swój sposób są fajne
kilka osób jednak spaliłbym żywcem
szkoda ze thalia do nich wstąpiła

Shadow man · Wysłany: Czw 15:47, 18 Mar 2010 Temat postu:

Według mnie nie były fajne, nie licząc Zoe. Jakoś od razu wiedziałem, że Percy ją w końcu polubi.

Perseusz · Wysłany: Czw 16:06, 18 Mar 2010 Temat postu:

mi się zoe nie podboba
ale mogłęm coś pomieszać podczas czytania po angielsku

Shadow man · Wysłany: Czw 17:22, 18 Mar 2010 Temat postu:

Mi tylko w pierwszych rozdziałach Zoe nie przypadła do gustu. Potem było już tylko lepiej.

Rebecca · Wysłany: Sob 14:42, 27 Mar 2010 Temat postu:

szczerze mówiąc to ani ich nie lubiłam ani lubiłam. do Thalii też nie pałałam jakimiś szczególnymi uczuciami, więc jest mi obojętna

anielka98

Łowczynie, hmmm...
Spodobały mi się. Zoey też, od razu. Lubię postacie z takim...charakterkiem, pazurem a Zoey zdecydowanie się do nich zalicza. Thalia też wzbudziła moją sympatię. Na tyle w każdym razie, że w pewnym sensie było mi przykro, kiedy wstąpiła do Łowczyń. Ale są też plusy tej sytuacji.
Przykład?
W 4 części, skoro Annabeth wróciła już z tymczasowego wyrzucenia jej z powieści przez autora, byłoby czterech głównych bohaterów. A to, moim zdaniem za dużo. Trio jest w sam raz Very Happy

Perseusz

a ja się mie zgodze
możnaby się pozbyć grovera i na jego miejsce dać nico
4 jest w sam raz !

Mroczny · Gość

Mi też nie spodobało się to, że Thalia wstąpiła do Łowczyń. A same Łowczynie nie przypady mi za bardzo do gustu.

muco

Z początku nie byłam fanką Zoe. Troszeczkę mnie denerwowała. Na szczęście później zmieniła się na lepsze.
Nie ubolewałam nad decyzją Thalii, ale bałam się że Annabeth może zostać jedną z nich..

na szczęście..

Jen

BYły mi obojętne, szkoda jak dla mine żę Thalnia do nich wstąpiła.
Lubiłam z nich Zoe i Artemidę.

Lighting Thief

Z nich żeby kogoś oceniać poznałem na tyle dobrze Zoe i na początku była jakaś taka (powiedzmy) niefajna ale potem była spox

Mary

Salvatore

Żadna z Łowczyń nie przypadła mi do gustu, a w szczególności Zoe. Tak samo nieszczęsna Bianca. Nie wiem dlaczego ale Łowczynie przypominają mi takie rozkapryszone nastolatki co myślą, że im wszystko wolno. Taka moja sugestia.

Jen

Zoe nie Zoey bo to dwa inne imiona. ;p
Ja Bianci nie lubiłam, ale Zoe owszem.

Mary

Yyy..moim "skromnym" zdaniem one nie są rozkapryszone, po prostu robią co się im żywnie podoba i tyle

Jen

One robią to co razkaże im Artemida.

Mary

No racja!

Salvatore

Tak. Ale tak poprostu sobie je wyobrażałam. Nie mam pojęcia. Artemidy też nie lubię. Taka jakby księżniczka. Nie bijcie mnie, tak jakoś mi nie leżą.

Jen

Ja je toleruje, choć sama nie wiem dlaczego.