Szkoła.

..Paula.. · Wysłany: Wto 17:10, 30 Mar 2010 Temat postu:

a ja w 1.;p Aaa...chyba, ze.;p nie no zartuje, to jest nadal zue, ale w sumie w kazdej kl dzieja sie podobne rzeczy, u mnie tez.;pp a ty Perc sie postaw.;]]

Perseusz · Wysłany: Wto 17:16, 30 Mar 2010 Temat postu:

za słąby jestem
a oni i tak powiedzą **** **
i wszyscy się śmieją
ale kilka nieżlych tekstów mam
na przykład ktoś powiedziała że taki jeden ma odech gorszy od diozaura
a ja na to że już wiemy ja wygineły dinozaury
(wiem że to nie było inteligentne ale u nas i coś głupszego tym bardziej i ch śmieszy
)

Shadow man · Wysłany: Wto 17:19, 30 Mar 2010 Temat postu:

Jesteś w słabych. Postaw się i "walcz"(nie bierz tego dosłownie) z nimi. Jeśli zobaczą, że nie przychodzi im cel tak łatwo, to ci odpuszczą. Oni to robią zazwyczaj, aby zaimponować innym, ale ja np. robię to dla odstresowania...[NO COMMENT]

Perseusz · Wysłany: Wto 17:20, 30 Mar 2010 Temat postu:

wątpie
jakby miałchociaż trochę siły

Shadow man · Wysłany: Wto 17:25, 30 Mar 2010 Temat postu:

To poćwicz. Na początek najlepiej pompki. Zacznij od tylu ile dasz radę zrobić spokojnie, rób 3-4 razy dziennie i każdego następnego dnia o jedną więcej. Ale to pomoże w sile. A do załatwienia tępych osiłków potrzeba jeszcze mózgu...

Perseusz · Wysłany: Wto 17:28, 30 Mar 2010 Temat postu:

to mam
ale jestem za mądry na knwerscje ze mnąi nie rozumieją Sad

Shadow man · Wysłany: Wto 17:32, 30 Mar 2010 Temat postu:

No to jeśli pomyślisz to wpadniesz na to, aby się od ciebie odczepili. Pokaż im, że nie jesteś ofiarą losu, to się od ciebie odczepią, Bo "Łatwo do**bać można tylko cieniasom" <-- Cytat.

Perseusz · Wysłany: Wto 17:35, 30 Mar 2010 Temat postu:

nie zgodzę sie
łatwo ***** tym którzy nie dość chcą się przeciwstawić

Mary · Wysłany: Wto 17:42, 30 Mar 2010 Temat postu:

Ja jak się znęcam to tylko nad sprytniejszymi ode mnie (a takich osobników jest mało prznajmniej w naszej szkole(tak wiem jestem skromna)) i zazwyczaj wymyślam psyhiczne tortury bo za fizyczne można wylądować na dywaniku (wiem co mówię w gabinecie dyrektora i pedagoga siedziałam dosyć często a za co? za to że jak mnie jakiś idiota popchnie to ja mu oczywiście oddam tylko troszeczkę mocniej)

Perseusz · Wysłany: Wto 17:44, 30 Mar 2010 Temat postu:

z tym odawaniem w szkole jest głupio
jeśli odasz to masz o wile większą kare niżbyś zaczoł

Emily_Under · Wysłany: Wto 17:51, 30 Mar 2010 Temat postu:

W każdej szkole tak jest. Najgorzej jest wtedy jak cię nauczyciel złapie i pomyśli, że to ty zacząłeś. Ile razy ja tak miałam.

Perseusz · Wysłany: Wto 17:57, 30 Mar 2010 Temat postu:

ja kopnołem koleżanke w kostke akurat jak pszechodzila wychowaczyni
a chciałem odać za plażczaka którego dostałem bo powiedziałem jej że jej chłopak jej nie kcha

Shadow man · Wysłany: Wto 17:58, 30 Mar 2010 Temat postu:

Zdarza się...
SZkoła to obóz przetrwania...

Emily_Under · Wysłany: Wto 18:00, 30 Mar 2010 Temat postu:

Wojsko chyba

Shadow man · Wysłany: Wto 18:00, 30 Mar 2010 Temat postu:

Nie Gorzej...

Perseusz · Wysłany: Wto 18:02, 30 Mar 2010 Temat postu:

małe piekieło
na 18 lat życia
a potem jeszcze gozej !
studia

Emily_Under · Wysłany: Wto 18:02, 30 Mar 2010 Temat postu:

Polski Iraq ?

Perseusz · Wysłany: Wto 18:05, 30 Mar 2010 Temat postu:

tam się nie muszą uczyć tylko tracą życie
tu jest cięzko ale tam jeszcze bardziej

Shadow man · Wysłany: Wto 18:08, 30 Mar 2010 Temat postu:

Szkoła jest głupia i kończy się jak masz 18 lat, ale wtedy tez kończy się inna jeszcze rzecz - życie...

Emily_Under · Wysłany: Wto 18:10, 30 Mar 2010 Temat postu:

Ja tam szkołę skończę i pójdę na studia architektoniczne

A to już dla przyjemności. Jak mi się nie uda ze śpiewaniem