Forum PercyJackson.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Niewolnica własnej miłości" [M] [BO]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PercyJackson.fora.pl Strona Główna -> Tartar / Porzucona twórczość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miriam
Przypalona Ambrozja
Przypalona Ambrozja



Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Annabeth

PostWysłany: Śro 20:46, 15 Gru 2010    Temat postu: "Niewolnica własnej miłości" [M] [BO]

Hej. To znowu ja. Trochę mnie nie było, a forum kwitnie Very Happy Wstawiam opowiadanie. Wybaczcie, że słabe, ale weny brak. Pzdr =*

"Niewolnica własnej miłości"

***

Uniosłam odważnie głowę, aby spojrzeć mu w twarz. Wiedziałam, że ma nade mną przewagę, kontroluje mnie.

-Nienawidzę cię.

Zaśmiał się. Jego chichot wbił się w moją duszę, jak ostrze noża. Zawsze tak samo reagował na te słowa. Zaraz powie …

-Nie kłam. Wiem, że mnie kochasz. Nie odejdziesz ode mnie. Nigdy nie znajdziesz w sobie tyle siły.

Spuściłam wzrok. Odwrócił się i wyszedł. Usłyszałam tylko zgrzyt zamka. Znowu to samo. Mam już dosyć. Nie umiem z tym wszystkim walczyć. Jestem jego niewolnicą. Zakładniczką. To trwa już trzy lata. Nie potrafię od niego odejść, chociaż z dnia na dzień rani mnie coraz bardziej. Jedni nie mogą żyć bez wódki. Inni są uzależnieni są od koki. Ja jestem uzależniona od niego. Jak narkomanka, która czeka na towar czekam na dni, w których jest dla mnie dobry. Wtedy mnie przytula, całuje. Wówczas jestem szczęśliwa. Sama nie wiem, jak dałam się wciągnąć do tej gry, zabawy. Zabawa to odpowiednie słowo. Bawi się mną. Gdy jestem mu potrzebna wypuszcza mnie z pokoju, który znajduje się na strychu jego wielkiego domu. Wychodzimy gdzieś wspólnie: do kina, na spacer. Jest wspaniale. Jednak większość czasu spędzam w czterech ścianach. Nie mam tam telewizora ani komputera. Naprzeciw mojego łóżka stoi regał pełen książek. Wszystkie przeczytałam już po kilka razy. Co robię przez cały ten czas? Siedzę na parapecie i wpatruję się w krajobraz miasta. Z mojego okna jest niezły widok na park. Obserwuję jak zmieniają się pory roku i czuję jak dni przemykają mi między palcami. Czasami rysuję lub piszę łzawe wiersze. Pokój nie wygląda zbyt interesująco. Cały jest szary, na ścianach nie wiszą żadne obrazy ani plakaty, na środku stoi niewielki stolik i dwa krzesła, naprzeciwko drzwi jest duże okno. Na prawo od wejścia stoi moje łóżko, właściwie rozkładana sofa. Jak już wspomniała jest też regał z książkami. W lewym rogu stoi moja szafa. Obok drzwi wejściowych są drzwi od łazienki. W łazience znajduje się umywalka, prysznic, muszla klozetowa, pralka. To tyle, jeśli chodzi o opis mojej przestrzeni życiowej. Trzy razy dziennie przychodzi do mnie gosposia i przynosi mi jedzenie. Właściwie nie robię nic. To on zarabia i utrzymuje mnie. Raz w miesiącu przynosi mi nowe ubrania. Czasami zastanawiam się, czemu robi to wszystko? Jednak nigdy nie znalazłam żadnej racjonalnej odpowiedzi na to pytanie. Nie utrzymuję kontaktów z rodziną. Bardzo chciałabym się z nimi porozumieć, ale on mnie zniewolił. Czuję, że także w tym roku Święta Bożego Narodzenia spędzę przy zwykłym obiedzie, bez choinki, opłatka, kolęd. On nie obchodzi świąt. Jest ateistą. Moje dawne życie wydaje się tak niesamowicie odległe, że czasem zastanawiam się czy naprawdę egzystowałam inaczej niż teraz. Dłużej nie mogę trwać w takim stanie. On nigdy mnie nie uwolni. Prędzej pozwoli bym umarła przy nim. Jestem na skraju załamania nerwowego. Muszę skończyć z tym wszystkim. Muszę skończyć ze sobą…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Necklice
Pani mórz
Pani mórz



Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 3175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krk
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Śro 21:02, 15 Gru 2010    Temat postu:

Fajne, rzewne, ale ciekawe. Szkoda, że zrobiłaś z tego mini. Moim zdaniem, to jest super wstęp, do dłuższego opowiadania, które mogłoby się skończyć zarówno happy endem, jak i "deathem".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie
Miss Holmes
<b>Miss Holmes</b>



Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 2360
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy
Płeć: Annabeth

PostWysłany: Czw 20:52, 16 Gru 2010    Temat postu:

Neck ma rację. To byłby dobry wstęp do czegoś większego. Podoba mi się. Szkoda, że nie wyjaśniłaś dlaczego się tam znalazła :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PercyJackson.fora.pl Strona Główna -> Tartar / Porzucona twórczość Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin