Druga Część Kronik Rodu Kane, Ognisty Tron

Blanca

Dostałam dziś na przedwczorajsze imieniny i okazało się, że jak moja siostra czekała na nasze mamy na zakupy to zaczęła czytać i jej się spodobało. Zobaczymy, co z tego będzie. Najpierw mam jednak Piekarę i trylogię Pilipiuka do przeczytania, więc Tron chwilę poczeka.

Jeanelle

Wczoraj skończyłam...
Zdecydowanie lepsza część, niż Czerwona Piramida!

Ognisty Tron mnie wręcz pochłonął,a moimi postaciami stali się Set (Uwielbiam te jego epickie teksty), Anubis (A jego po prostu, najzwyczajniej w świecie KOCHAM. ;d) i Sadie (bardzo wydoroślała od pierwszej części).
To teraz tylko trzeba czekać na kolejną część. ;>

budzik1304

Ja również jestem już po przeczytaniu drugiej części. Moją ulubiona postacią pozostała Sadie, a bogiem Set. Fajny jest Bes! Szkoda, że tak skończył. Bogini Hipopotam też rządzi. Walt według mnie był trochę przereklamowany, ale oki. Wyobrażam sobie Amosa w następnej części..................

Podtrzymuje moje zdanie..........KRK są lepsze od Percego! Czekać na trzecią część, którą pewnie dostaniemy niestety w 2012.

Sophie

Właśnie skończyłam tą książkę i jestem zachwycona. <3 Niedość, że trzyma poziom to jest nawet lepsza od 1 części. Czerwona Piramida wydaje się nieśmiałym wstępem do tej książki.
Bardzo mi się podoba. Miejsca, bohaterowie, wszystko. Nawet problemy Sadie z facetami są fajne. 8D Książka pisana lekką ręką i myślę, że świetnie zapowiadająca kolejną część, bo czuje się chęć poznania odpowiedzi i zrozumienia. :3

laniette

A najwspanialsze, jak narazie w tej książce (bo jeszcze nie zaczęłam) jest przełożyła Agnieszka Fulińska ! <3

S.

Blanca

Jakiś czas temu już ją przeczytałam i w porównaniu do kronik jest duuuuuuużo lepsza. Rozwinę się w sobotę, bo będę miała wtedy czas.

S.

Celestine.

Tak, druga część jesz ZDECYDOWANIE lepsza. Najbardziej wciągnął mnie wątek z Sadie i Anubisem (nic nie poradzę, jestem dziewczyną). Zgaduję, że na końcu serii i tak nie będą razem, z tą całą gadką typu Anubis-jest-bogiem, jest-nieśmiertelny, Sadie-się-kiedyś-zestarzeje - rodem ze zmierzchu. Ale puki co, to mój ulubiony paring ever.
Ogółem podobało mi się, spotkanie Zyi z Carterem, było takie niebanalne, po prostu bym się nie domyśliła, że może się coś takiego zdarzyć. No, i było mi trochę żal Besa, ale co tam, ważne, że jest
Bastet.
Książce dałabym max. 7,5/10, jest moim zdaniem lepsza ,niż np. Zagubiony heros.

Jeanelle

Nike126

Ja też myślę, że 2. część jest o wiele lepsza od 1.
Nie wiem nawet jak, ale bardzo polubiłam Sadie. A jak dotąd byłam raczej za Carterem Razz

Celestine.

hmm... Sadie polubiłam chyba dlatego, że w jakimś sensie przypomina mi mnie. Raczej zachowaniem (nie bez powodu większość znajomych zwraca się do mnie per "pani ironia"), niż wizualnie. Co do Anubisa - kiedy czytałam jak Sadie go opisuje dziwnym trafem nie mogłam się powstrzymać i uśmiechałam się głupkowato, nie mam pojęcia dlaczego.
Między nią a Waltem jest jakoś mniej chemii, ale ogólnie postać niezła.

MiToWisiIPowiewa

A ja od wieelu miesięcy tkwię gdzieś w 1/5, czy 1/6 książki i nie jestem w stanie jej ruszyć

Kroniki nie wciągają mnie tak jak PJ. Zostawię sobie na wakacje, wtedy już będę musiała przeczytać, inaczej to, kurde hańba będzie ^ ^

Caroline Reynolds

Własnie przeczytałam

Książka świetna, pełna humoru. Moimi ulubionymi postaciami są chyba Carter, Sadie, Set <33 Anubis oczywiście i Zia, spodobał mi się też Ra

Trochę mnie tylko wkurzył ten "trójkąt" Sadie/Anubis/Walt. Walt jest spoko, taki nieśmiały, ale bardziej chyba wolę Jez