Co sądzisz o Sender1?

Sender1

Tak jak w tytule

Co o mnie sądzicie? Nie mogłam się powstrzymać od założenia tego tematu Very Happy

Seth

Pierwszą kwestią, że założyłaś ten temat przed tzw. czasem, co ewidentnie oznacza, że nie czytasz ważnych regulaminów.

Psychologicznie rzecz biorąc, to łatwo cię będzie w coś wkręcić lub po prostu wykołować.

Pierwsze wrażenie o tobie?

O ja... Koleżanka budzika! Katastrofa się zanosi.

W moim mniemaniu, to się nie pomyliłem i jesteś osobą, która potrafi udzielać się na forum i wszystko super, i pięknie. Jednak nie da się z tobą prowadzić sensownych dyskusji, prawda? Nieważne, to moje zdanie i nie bierz go do siebie, gdyż oceniam cię obiektywnie i naprawdę cię nie znam. ; )

Koniec, dziękuje.

MiToWisiIPowiewa

Seth nie ma to jak szczerość ;D

Sender1

Z tym "Nie mogłam powstrzymać się od założenia tematu" nie o to chodzi Razz

. Po prostu w jakiś magiczny sposób nie zawuważyłam regulaminu tego pod tematu. Chodziło po prostu, że chciałam usłyszeć wasze opinie Very Happy

.

Seth

Sender, to było coś w stylu podejścia na ulicy do obcej osoby. Robisz tak, gdy nie możesz się powstrzymać?

Mam pytanie: po co prowadzisz dyskusje, skoro odbiega od tematu?
S.

Odwołuje się do postu Sender, więc jakie tu odbieganie od dyskusji?

Sorki, to przez koleżanki wyżej się zirytowałam

Ale już ich nie ma.
S.

Sophie

Wydajesz mi się strasznie niewinna, nie wiem czemu. Jak malutkie dziecko, ostrożna i nieśmiała. No i czasami off-topujesz.

Seth

A ja sądzę, że jesteś typową przed-nastolatką - w sensie, że wchodzisz w ten etap, a to jest jeden z najgorszych etapów dzieciństwa. Sam pamiętam jaki byłem irytujący...

No i trochę mi z tego zostało. Razz

Dodam jeszcze, że bywasz... Jakby to powiedzieć? Zlewasz sporą ilość zasad, uważając przy tym, iż są nieważne.

Jeanelle

A ja się podpiszę pod wypowiedzią Seth'a, a szczególnie pod ostatnim zdaniem.
Udało mi się ją jako tako poznać. Zauważyłam, że żąda rzeczy, na które nie zasługuje, i nie wiem, czy nie zdaje sobie z tego sprawy, czy może tylko myśli, że jej się uda.
Po pierwszych postach wydawała mi się być osobą nieśmiałą, taką strasznie niepewną, ale potem, jak już się rozkręciła, to aż za bardzo.
Bywa wkurzająca, i to nawet bardzo, chociaż chyba nie dąży do tego, po prostu samo jej to wychodzi.
Potrafi jednak przyjąć niektóre rzeczy z godnością, co udało mi się już zauważyć i polubiłam to, a także da się z nią jakoś porozmawiać.